Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: rodzina misjonarza wciąż w niepewności

Julita Majewska
Brat oraz rodzina ks. Mateusza Dziedzica proszą o modlitwę w intencji uwolnienia misjonarza i  szczęśliwego powrotu do domu
Brat oraz rodzina ks. Mateusza Dziedzica proszą o modlitwę w intencji uwolnienia misjonarza i szczęśliwego powrotu do domu Julita Majewska
W niedzielę ulicami Tarnowa w modlitwie za uwolnienie porwanego ks. Mateusza Dziedzica maszerowali mieszkańcy oraz rodzina i przyjaciele z rodzinnego Grybowa.

"Wróciłem do Rebubliki Środkowoafrykańskiej. W drugiej połowie sierpnia oraz we wrześniu zrobiło się tutaj bardzo gorąco. Rebalianci coraz dotkliwiej dają się we znaki społeczności chrześcijańskiej" - pisał dokładnie rok temu do swej rodziny ks. Mateusz. Misjonarz od tygodnia znajduje się w niewoli, pojmany przez muzułmańskich rebeliantów.

Nadzieja jest z nami

Piotr Dziedzic, brat porwanego misjonarza potwierdza, że nie ma żadnego kontaktu z Mateuszem od czasu, kiedy duchowny przebywa w niewoli. - Jesteśmy tutaj, ponieważ chcemy modlić się za jego szczęśliwe uwolnienie i powrót do domu. Taka modlitwa, w gronie osób, które również martwią się o brata, daje ukojenie, pocieszenie i nadzieję - mówi.

W tej intencji ulicami Tarnowa przemaszerowało blisko 300 osób. Modlitwom za szczęśliwy powrót ks. Mateusza oraz pokój na świecie przewodniczył ks. Jan Piotrowski, były biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej, a od ponad tygodnia nowy biskup ordynariusz diecezji kieleckiej.

Do Tarnowa, specjalnie z okazji marszu, przyjechali przyjaciele oraz młodzież z rodzinnej parafii w Grybowie. - Wierzymy w to, że ks. Mateusz szybko do nas wróci - mówi Ania, licealistka. - Jest fantastycznym księdzem. Nie przestaniemy się za niego modlić, dopóki nie zostanie uwolniony. Uczestnicy marszu przeszli spod kościoła ojców Misjonarzy do tarnowskiej katedry, gdzie odbyła się uroczysta msza święta.

Pracują nad uwolnieniem

W uwolnienie misjonarza zaangażowały się służby dyplomatyczne, siły ONZ oraz służby misyjne Kościoła katolickiego. Jest duża szansa na to, że ks. Mateusz zostanie uwolniony w zamian za wypuszczenie z więzienia kilku członków rebelianckiej grupy "Ludzie Miskina", którzy obecnie znajdują się na terytorium Kamerunu.

W tej sprawie do Kamerunu udała się specjalna misja dyplomatyczna z Republiki Środkowoafrykańskiej, która ma na celu doprowadzenie do porozumienia w sprawie wymiany rebeliantów na ks. Mateusza Dziedzica.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska