Wisła nakłada kary na kiboli. Nawet 420 osób z zakazem stadionowym

"Fani" szantażują klub. To oni chcą w nim rządzić

Ten najważniejszy to wystawianie 420 zakazów stadionowych dla osób, które są podejrzane o udział bądź współudział w zakłócaniu porządku podczas meczu Wisła Kraków-Ruch Chorzów. Z naszych informacji wynika, że taki zakaz dotknął on nie tylko osoby, które zostały spisane przez policję po meczu Wisła – Ruch, ale również te, co do których zachodzi podejrzenie, że mogą zakłócać porządek na kolejnych meczach.

Wiceprezes TS Wisła z zarzutami. Utrudniał pracę policji

Race na meczu Wisła-Ruch. "Nie rozmawiać z bandytami"

Prezydent Majchrowski komentuje atak racami na Wiśle

Oświadczenie Wisły Kraków:

W związku z dynamicznym rozwojem sytuacji, której przebieg znają Państwo z nie zawsze obiektywnych i wyczerpujących źródeł, Wisła Kraków pragnie stanowczo podkreślić, iż Klub NIE prowadzi wojny ze swoimi kibicami.

Biała Gwiazda jest klubem z ponad stuletnią tradycją, klubem, któremu zawsze na sercu leżało dobro wiernych fanów, dlatego z przykrością obserwujemy wydarzenia ostatnich tygodni i dni. To nie taki przyświecał nam cel, kiedy wszyscy mówiliśmy z dumą całej - nie tylko piłkarskiej - Polsce: „Razem tworzymy historię”.

Stadion Miejski im. Henryka Reymana jest naszym wspólnym domem, zawsze był otwarty dla tych, którzy chcą wspierać Białą Gwiazdę i mają ją w sercu! To tu Krakowianie przychodzą całymi rodzinami od pokoleń wspierać swoją ukochaną drużynę, to tutaj tworzą także swoją historię fascynacji piłką nożną.

Jak ważne jest Wasze wsparcie, pokazało wiele spotkań, które zapisały się złotym zgłoskami w 107- letniej historii Wisły Kraków.

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy przebieg ostatnich wydarzeń, podczas których doszło do eskalacji niewłaściwych zachowań niektórych „fanów” futbolu. Już w lutym zwracaliśmy krakowskiej prasie uwagę na to, że o kibicach pisze się niemal wyłącznie źle, że nie można w mediach formułować o danym środowisku opinii przez pryzmat zachowań tylko niektórych przedstawicieli grupy. W korespondencji skierowanej do Redaktora Naczelnego „ Dziennika Polskiego” (nie publikowanej na stronie Klubu) napisaliśmy wprost, aby dziennikarze zainteresowali się działalnością Fundacji Otwarte Ramię Białej Gwiazdy, zaś w liście otwartym, by media zwróciły uwagę na inicjatywy charytatywne i patriotyczne kibiców.

Zwróciliśmy się także z apelem do Kibiców; w uzasadnieniu sposobu realizacji decyzji Komisji Ligi dotyczącej zamknięcia trybuny C prosiliśmy o rozsądek i wsparcie. Jak niezwykle ważna była dla nas w tym momencie postawa SKWK, świadczy jego zakończenie: Niech naszym wzajemnym relacjom emocje towarzyszą wyłącznie podczas dopingowania Białej Gwiazdy, w pozostałych sytuacjach winniśmy sobie wzajemną lojalność, rozsądek, życzliwość, wspieranie. Racją stanu dla Wisły SA i dla SKWK jest takie właśnie zachowanie”.

Czym jest owa „racja stanu”, co oznaczała w tym kontekście? Otóż bezwzględną zasadę kierowania się interesem Wisły Kraków SA i SKWK, zasadę nadrzędną wobec wszystkich innych zasad i celów!

Ten nasz apel nie znalazł jednak oczekiwanego odzewu, mimo że sięgnęliśmy po terminologię, którą stosuje się w sprawach najwyższej wagi. Racja stanu zawsze dotyczy kwestii nadrzędnych każdego państwa czy organizacji oraz ich suwerenności. To była chwila, w której potrzebowaliśmy przede wszystkim zrozumienia i akceptacji dla naszej decyzji; decyzji, która dotyczyła TYLKO JEDNEGO meczu i wynikała z kary nałożonej na Wisłę SA.

Po emisji programu „Liga +Extra” nie jest już tajemnicą, że po niesławnych wydarzeniach na trybunach podczas meczu derbowego cały stadion przy Reymonta miał być zamknięty na dwa spotkania. Informację tę przekazał opinii publicznej przewodniczący Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A. obecny w studiu telewizyjnym. To Ekstraklasa S.A. oraz Komisja Ligi prowadziła negocjacje z władzami samorządowymi. Mocne argumenty obu stron doprowadziły do consensusu: zamknięcie sektora C z zastrzeżeniem, że kibice z tej trybuny nie będą mieli możliwości uczestniczyć w roli widzów na najbliższym meczu przy Reymonta.

A R22, to przecież Nasz Dom! Zbudowany został po to, aby zawsze zapełniał się tak, jak podczas meczu z Legią i w czasie derbów Krakowa. Tym bardziej nie możemy dopuścić do sytuacji, w których kibic - bez względu na wiek - na obiekcie sportowym traci poczucie bezpieczeństwa, nie możemy dać przyzwolenia na to, żeby łamano zarówno Regulamin stadionu, jak i obowiązujące w naszym kraju prawo.

Jesteśmy wspólnie odpowiedzialni za to, co dzieje się przy Reymonta 22!

Wiślacy, nie zapominajcie o tym!

Klub jest zbulwersowany wydarzeniami ostatnich tygodni, dlatego mając na celu podniesienie bezpieczeństwa wszystkich obecnych na stadionie fanów piłki nożnej, już od najbliższego meczu z Zawiszą Bydgoszcz postanowiliśmy powiedzieć STOP osobom, które zakłócają porządek na trybunach w stopniu zagrażającym zdrowiu i życiu pozostałych kibiców.

Zarząd Wisły Kraków, realizując założenia Komendy Wojewódzkiej Policji, z którą ściśle współdziała, podjął decyzję o zawieszeniu wszelkiej współpracy ze Stowarzyszeniem Kibiców Wisły Kraków. Oznacza to, iż:

- zlikwidowane zostały wszystkie przywileje dla członków SKWK, w tym zniżki na karnety;
- klub do końca rozgrywek zabrania prezentowania opraw wielkoformatowych, tak zwanych „sektorówek”, dzięki którym kibice ukrywali swoją tożsamość, odpalając race;
- identyfikatory, dzięki którym członkowie SKWK mogli poruszać się poza sektorem, na który zakupili bilet lub karnet, tracą ważność;
- sektor szkolny dla najmłodszych kibiców Białej Gwiazdy będzie organizowany bez współpracy ze Stowarzyszeniem Kibiców Wisły Kraków.

W związku z wydarzeniami podczas meczu Wisła Kraków - Ruch Chorzów osobom, które są podejrzane o udział bądź współudział w zakłócaniu porządku, Klub postanowił - zgodnie z nakazem ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych Art. 15., ust.3 punkt 3. - nie zezwolić na uczestnictwo w meczach Wisły Kraków do odwołania, ale nie krócej niż do końca sezonu. Decyzja ta dotyczy także grupy, która od lat zakłócała porządek na meczach przy Reymonta 22, a także podczas innych wydarzeń sportowych lub kulturalnych, dlatego już znajduje się w rejestrach Policji.

Nieodpowiedzialne i naganne zachowania miały też miejsce między innymi podczas meczu Wisła Kraków - Piast Gliwice 7 kwietnia 2013 roku, kiedy to grupa kibiców z sektora C pobiła innych fanów Białej Gwiazdy. Klub nałożył zakazy stadionowe na te osoby, jednak decyzją Komisji Ligi zostały cofnięte.

Uważamy, że uczestnicy przywołanych wydarzeń mogą być potencjalnie niebezpieczni podczas kolejnych meczów przy Reymonta, dlatego też zostaliśmy zmuszeni do podjęcia dla nas tej jakże dramatycznej decyzji. Jej zasadność mogą ocenić Państwo sami, oglądając przebieg zdarzeń podczas meczu z Ruchem Chorzów oraz z Piastem Gliwice.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+