Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Lech. Burliga: Nie ma co się załamywać [WIDEO]

Piotr Tymczak
Łukasz Burliga (w czerwonej koszulce) był w tym meczu jednym z lepszych piłkarzy Wisły.
Łukasz Burliga (w czerwonej koszulce) był w tym meczu jednym z lepszych piłkarzy Wisły. fot. Wojciech Matusik
Łukasz Burliga zdobył trzeciego gola w tym sezonie. - Bramka cieszyła, ale tylko do momentu, w którym Lech wyrównał - przyznał wiślak.

Porażka z Lechem podłamała Was?
Jesteśmy zgraną paczką. Szkoda że nie "dociągnęliśmy" chociaż remisu. Nie składamy jednak broni. Nie ma się co załamywać. Grając w dziesiątkę, potrafiliśmy się przeciwstawić Lechowi i mieliśmy okazje. W osłabieniu całkiem nieźle sobie radziliśmy. Nawet były momenty, że w dziesięciu lepiej graliśmy niż w jedenastu, ale Lech zadał decydujący cios i zostaliśmy z niczym.

A dlaczego nie poszliście za ciosem po zdobyciu gola?
Szanowaliśmy prowadzenie 1:0, chcieliśmy zdobyć kolejną bramkę z kontry. Była sytuacja, ale nie udało się strzelić.

Jak Pan ocenia sytuację, w której czerwoną kartkę zobaczył Wilde Donald Guerrier?
Źle przyjął piłkę, chciał nadrobić błąd wślizgiem i za ostro zaatakował. A czy należała się od razu czerwona kartka? Niech to rozstrzygną eksperci.

Mieliście do niego pretensje w szatni?
Nie miałem żadnych pretensji, podobnie jak chłopaki. Sam niedawno też zobaczyłem czerwoną kartkę i również żaden z kolegów nie miał mi tego za złe. Wszyscy jesteśmy jedną drużyną. Nie ma co Donalda dobijać. Na pewno wie, że zachował się nieodpowiedzialnie.

To, że nie mógł zagrać defensywny pomocnik Alan Uryga, miało duży wpływ na grę Wisły?
Alan ma bardzo dużo odbiorów piłki i jego brak był dla nas stratą. Miało to jakieś znaczenie, ale i tak mecz był do wygrania.

WIDEO: Komentarze po meczu Wisła - Lech: Smuda, Stilić i Burliga

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa, X-news

Piłkarze Lecha też nie zawsze grali zgodnie z zasadami. Na boisku było nerwowo. Sędzia panował nad sytuacją?
Nie jestem od oceniania sędziego, ale myślę, że było też kilka fauli Lecha, chociażby ten na Mariuszu Stępińskim. Faulował go Łukasz Trałka, który miał już żółtą kartkę. Sędzia nie dał mu drugiej żółtej, a w naszym przypadku od razu wyciągnął czerwoną. Myślę więc, że nie do końca było to sprawiedliwe.

Teraz przed Wami mecz z Ruchem w Chorzowie, gdzie kiedyś Pan grał.
Mam nadzieję, że zdobędziemy tam trzy punkty i dobrze zakończymy tę rundę. Myślę, że prezentujemy lepszą piłkę niż Ruch. Jeżeli zagramy na swoim poziomie, to jesteśmy w stanie tam wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska