To byłby hit turystyczny. Przejazd drezyną już niebawem w gminie Limanowa? Wójt: pomysłów nie brakuje

Jak przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” wójt gminy Limanowa Jan Skrzekut, pojawiły się już wstępne przymiarki w tej kwestii.

- Obecnie nie mamy takiej perełki turystycznej na terenie naszej gminy. Gdyby udało nam się jednak utworzyć ścieżkę rowerową lub kolej drezynową, za czym optują lokalni historycy, jedno nie wyklucza drugiego, byłby to z pewnością ciekawy pomysł na ubogacenie naszej oferty skierowanej do turystów i nie tylko. Ludzie na pewno chcieliby przejechać się drezyną, także mieszkańcy mogliby przecież powrócić z sentymentem do swoich ulubionych miejsc na wspomnianej linii. Na pewno byłoby to interesujące doświadczenie, pomysł na fajną przygodę – zdradził.

Jak dodał, to na razie wstępne pomysły, Gmina czeka bowiem na ruch ze strony PKP.

- Jesteśmy chętni do przejęcia starego torowiska i dawnych obiektów inżynierskich, które mogłyby trafić do muzeum. Sprawa jest rozwojowa i liczymy na to, że zakończy się po naszej myśli – ma nadzieję nasz rozmówca.

Otwartym pozostaje pytanie, czy stare tory nie zostaną rozebrane. Póki co żadne decyzje nie zapadły. Już w 2017 roku informowaliśmy o niewielkiej wsi Regulice koło Alwerni, która za sprawą pasjonatów, stała się ewenementem na skalę kraju. To właśnie tam można wybrać się w wyjątkową podróż drezyną po zamkniętej linii kolejowej 103. Nie jest to zbyt popularna atrakcja, stąd mocniej przykuwa uwagę turystów.

Linia kolejowa na trasie Chabówka – Nowy Sącz, która w tym roku będzie świętować 140-lecie, jest obecnie poddawana modernizacji, w związku z tym wymieniane są poszczególne zabytkowe elementy infrastruktury.

Jak już informowaliśmy na naszych łamach, pod koniec ub. roku z prośbą o wsparcie i nagłośnienie sprawy ocalenia pamiątkowych elementów dawnej i zabytkowej infrastruktury kolejowej, zwrócili się do naszej redakcji przedstawiciele Stowarzyszenia Kolejowo-Historycznego „Galicjanka". Napisali w tej sprawie listy do Polskich Linii Kolejowych, a cała sprawa ma znaleźć swój szczęśliwy koniec.

- W przypadku pozytywnego zakwalifikowania starych elementów infrastruktury jako zabytkowych, rozważona zostanie przez Spółkę możliwość ich przekazania na rzecz instytucji, stowarzyszeń czy miłośników kolei - w celu zachowania części dziedzictwa technicznego i historycznego tej linii – zapowiedziała Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.