Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od lat mieszkają w suterenie. Fundacja Renovo prosi o wsparcie przy dokończeniu budowy domu dla rodziny Gołębiów spod Nowego Sącza

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Tak wygląda dom rodziny Gołębiów w Januszowej. Jest szansa, aby poprawić warunki ich życia
Tak wygląda dom rodziny Gołębiów w Januszowej. Jest szansa, aby poprawić warunki ich życia Fundacja Renovo
W Januszowej koło Nowego Sącza żyje sześcioosobowa rodzina, która została teraz bez dachu nad głową - i to dosłownie. Aby mieć gdzie mieszkać, przed siedmioma laty rozpoczęli budowę domu. Sił i pieniędzy wystarczyło tylko na sutereny. Choroba ojca rodziny spowodowała, że kondygnację, gdzie miał być garaż, przykryto prowizorycznym dachem i tam zamieszkała czwórka dorastających dzieci oraz ich schorowani rodzice. Jest szansa, aby dokończyć budowę, ale potrzeba wsparcia ludzi dobrego serca.

Losem rodziny zainteresowała się fundacja Renovo z Nowego Sącza, która z sukcesem zorganizowała już kilka akcji pomocowych związanych z remontami czy budową domów dla rodzin w trudnej sytuacji życiowej. Chcą też pomóc rodzinie z Januszowej, która ma za sobą trudne chwile.

Marian Gołąb - głowa rodziny - w 2016 roku rozpoczął budowę domu. Zdiagnozowano u niego jednak nieuleczalną białaczkę. Od tego czasu, każdy dzień jest dla nich wyzwaniem. Leczenie pochłonęło wiele sił, a także środków finansowych, przez co rodzina była zmuszona wstrzymać prace na budowie.

- Choroba ma bardzo ciężki przebieg, a to uniemożliwia podjęcie pracy zarobkowej panu Marianowi Tyle udało się im wybudować i prowizorycznie zadaszyli dom blachą. Chcemy im dokończyć budowę - ci ludzie od sześciu lat mieszkają w suterynach. Garaż został zaadaptowany na salon, jest jeden mały pokoik i kotłownia - mówi Dawid Zawiliński z fundacji Renovo

Prowizorycznie zabezpieczony dach był na tyle słaby, że zagrażał mu nawet najmniejszy podmuch wiatru. Wstawiono stare okna, a dziury pozatykano deskami. Do środka przedostaje się wiatr i chłód z zewnątrz. Dach nie spełnia też swojej roli - zacieki pojawiły się na sufitach pomieszczeń i na ścianach.

- To fatalne warunki do życia, a kiedy widziałem, że mieszka tutaj jeszcze czwórka dzieci, serce się kraje. To właśnie dlatego postanowiliśmy im pomóc - dodaje Zawilińsk.

Fundacja postanowiła działać. Udało się zdobyć cegły, aby wybudować piętro, ale żeby móc przystąpić do prac, rozebrano prowizoryczny dach. W ten sposób rodzina została bez dachu nad głową i dlatego potrzebna jest pomoc, aby zdążyć przed zimą.

- To dla nas bardzo duże wyzwanie. Dotychczas budowaliśmy domy, w których nikt nie mieszkał. Teraz, jeśli nie zrobimy dachu, to będzie wielki problem. W dobie kryzysu zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, ale wierzymy w ludzi dobrej woli, których mamy obok siebie - przyznaje Łukasz Koczenasz z fundacji Renovo.

Docelowo dom miałby mieć jeszcze piętro i poddasze użytkowe, gdzie każde z dzieci miałoby swój pokój. Aby spełnić marzenie rodziny Gołębiów, brakuje tylko materiałów budowlanych - wykonawców zorganizuje fundacja. Jeżeli uda się pozyskać materiały, jest szansa, że dom w stanie surowym zostanie wybudowany jeszcze w tym roku. Gdyby udało się go zadaszyć, rodzina mogłaby spędzić tę zimę bezpiecznie.

- Apelujemy do ludzi dobrego serca o pomoc. Potrzebna jest blacha. Drzewo udało się nam już pozyskać. Można też przekazać nam środki na zakup blachy - przyjmiemy z wdzięcznością każdą złotówkę. Wszystkie wydatki oczywiście udokumentujemy. Tej rodzinie trzeba pomóc - apeluje Koczenasz

O pomoc proszą również członkowie rodziny która znalazła się w bardzo trudniej sytuacji. - Dzieci dorastają i coraz trudniej pomieścić się nam w takich ciasnych pomieszczeniach. Synowie mają 18, 16 i 14 lat, a córka 11. Nie mają się gdzie uczyć - wszyscy muszą być w jednym pokoju. Utrzymujemy się z renty męża i mojej oraz 500+, które otrzymujemy na dzieci - mówi Anna Gołąb, matka.

Budują marzenia od lat

Zainspirowali się amerykańskim projektem, w którym ekipa budowlana remontowała domy dla potrzebujących, tak w 2012 roku powstała Fundację Renovo, skupiającą się na pomocy mieszkańcom Nowego Sącza i okolic.

Pierwszy remont za około 26 tys. zł przeprowadzono dla osiemdziesięcioletniej Stanisławy Chomczak, która mieszkała w zniszczonym domu wraz z synem. Wsparcia dla rodziny z Cyganowic szukano wśród lokalnych firm i przyjaciół.

Rozgłos Fundacji przyniosła budowa domu od podstaw dla rodziny Gruców z Berestu. W ciągu roku powstał dom dla pani Kingi, której mąż zginął od uderzenia piorunem, i jej pięciu córek. Klucze do wyposażonego w meble i sprzęt kuchenny domu wręczono 6 grudnia 2016 roku.

Wybudowali też dom dla Kubusia Tuczyńskiego z Nawojowej, cierpiącego na guza mózgu, i jego rodziny. Niedawno zakończyła się także budowa domu dla Sylwii Tubek i jej dwóch niepełnosprawnych córek Kamili i Julii.

Fundacja pomaga osobom samotnym, chorym i starszym, które nie mają możliwości samemu wykonać remontu swojego domu, ani wybudować go od podstaw.

Dane fundacji:

Fundacja RENOVO Bank Spółdzielczy 47 88110006 0000 0049 4670 0001
https://zrzutka.pl/ub8gxf?fbclid=IwAR1q0VEnl7KkVVV8pyjBBRVDVQ7Xp0bNj0tO7qLFd_Kg9NyQUtW7Ef32xbk

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska