Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepsze fotografie prasowe świata są już w Krakowie. W NCK trwa World Press Photo

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Zmiany klimatu, sytuacja polityczna, a także siła społeczeństwa i trwające na całym świecie protesty oraz walka przeciwko niesprawiedliwości, to główne tematy 65. edycji najważniejszego konkursu fotograficznego World Press Photo. Najlepsze fotografie prasowe minionego roku są już w Krakowie, do 7 grudnia można je zobaczyć w Galerii Centrum Nowohuckiego Centrum Kultury.

Największy i najbardziej prestiżowy konkurs fotograficzny na świecie po raz 65. wyłonił najlepsze fotografie prasowe minionego roku. Na tegoroczną edycję konkursu World Press Photo zgłoszono prawie 65 tysięcy zdjęć nadesłanych przez ponad 4 tysiące fotografów ze 130 krajów.

W tym roku, inaczej niż dotąd, fotografie nie konkurowały w ramach kategorii tematycznych, zastosowano nową formę nagradzania – z każdego z sześciu regionów świata: Afryki, Ameryki Północnej i Środkowej, Ameryki Południowej, Azji, Azji Południowowschodniej i Oceanii oraz Europy – wybrano zwycięzców w czterech kategoriach: Zdjęcie pojedyncze, Reportaż, Projekt długoterminowy oraz „Format dowolny”. Spośród tych 24 wygranych wybrano także „zwycięzców globalnych”.

- Prezentujemy zdjęcia podzielone na regiony, dzięki temu na wystawie znalazły się fotografie z całego świata, które czasem mogłyby się nie przebić na pierwsze strony gazet, natomiast dzięki tej zmianie możemy zobaczyć historie z Sudanu, Madagaskaru czy Kanady. Mamy cały świat 2021 roku w pigułce – wyjaśnia Julia Kozakiewicz, kuratorka wystawy World Press Photo. - Głównymi tematami tego roku są zmiany klimatyczne, sytuacja polityczna, a także siła społeczeństwa wobec opresyjnych reżimów i trwające na całym świecie protesty rdzennych mieszkańców różnych regionów świata oraz walka przeciwko niesprawiedliwości.

Zwyciężczynią globalną w kategorii „Zdjęcie pojedyncze” została Amber Bracken, kanadyjska fotografka pracująca dla „New York Timesa” (region Ameryka Północna i Środkowa). Jej fotografia "Kamloops Residential School" ukazuje rząd krzyży, na których powieszono krzyczące czerwienią letnie, dziewczęce sukienki.

- To pierwsze w historii World Press Photo zwycięskie zdjęcie, które nie przedstawia postaci, nie mniej jednak niezwykle silnie oddziałuje, ponieważ poniżej krzyży znajdują się groby dwóch tysięcy dzieci rdzennych Kanadyjczyków, siłą odebranych rodzinom i wcielone do szkół, w których miały być przemodelowane na „idealne kanadyjskie dzieci”, tzn. miały zapomnieć o swoich korzeniach, kulturze, religii. W tych szkołach, prowadzonych przez Kościół katolicki i rząd kanadyjski, panowały koszmarne warunki, dzieci były niedożywione, gwałcone, poddawane przemocy. Wiele z nich nie przeżyło tego procesu. Takie historie miały miejsce do lat 90. XX wieku, dopiero od kilku lat mówi się o tych wydarzeniach głośno – wyjaśnia kuratorka.

Choć od kilku lat niezmiennie przed wejściem na wystawę widzowie znajdą ostrzeżenie o drastyczności niektórych zdjęć oraz sugestię, by dzieci oglądały je pod opieką dorosłych, zwycięska fotografia pozbawiona postaci zwiastuje zmiany w postrzeganiu i prezentowaniu fotograficznych tematów. Julia Kozakiewicz wyjaśnia, że na wystawie World Press Photo nie chce prezentować zdjęć, które są bardzo drastyczne. Choć w istocie historia przywołana przez Amber Bracken taka właśnie jest, to samo zdjęcie nie krzyczy, jest symboliczne.

- W poprzednich latach często wygrywały zdjęcia pełne krwi i przemocy. Dziś wszyscy jesteśmy przebodźcowani obrazami wojny i przemocy. Trzeba je pokazywać, ale w tym konkursie chcemy mówić, że tragiczne historie można prezentować w inny sposób, nie odbierając im wagi – dodaje kuratorka. - Dobrze jest zobaczyć coś, co pozwala na kontemplację zamiast szoku.

Fotografia Amber Bracken nie jest jedyną zmianą, w tegorocznym konkursie. Po raz pierwszy na World Press Photo pojawiła się kategoria „Format dowolny”, pozwalająca na nagrodzenie zdjęć zawierających pewną formę ingerencji artystycznej. Dotychczas jakiekolwiek ingerencje w postprodukcji zdjęć dyskwalifikowało je z konkursu. Zasady World Press Photo były pod tym względem bardzo rygorystyczne. Kategoria „Format dowolny” pozwala na wprowadzenie nowych form fotografii dokumentalnej, graniczącej z fotografią artystyczną. Tę kategorię reprezentuje, min. projekt meksykańskiego fotografa Yaela Martineza opowiadający o społeczności zajmującej się uprawą opium.

- Każdy dziennikarz, który w Meksyku chce jakkolwiek pokazać temat związany z narkotykami, natrafia na ogromne przeszkody, zarówno ze strony rządu, jaki i karteli narkotykowych. Yael Martinez zrobił to jako artysta, co zapewniło mu bezpieczeństwo – mówi Julia Kozakiewicz.

Czarno-białe i czerwono-białe fotografie zostały nacięte i nakłute, naśladując zabieg wykonywany przez hodowców opium, na główce maku, pozwalający na pozyskanie opium.

Jednym z najważniejszych tematów 65. edycji World Press Photo są zmiany klimatu, na wystawie w Krakowie można zobaczyć dotykające tej problematyki fotograficzne historie z Australii, Indonezji i Syberii. O tym ostatnim rejonie świata opowiada projekt niemiecko-rosyjskiej fotografki Nanny Heitmann, pracującej dla „New York Timesa”.

- Zazwyczaj latem na tym terenie powinno być pomiędzy 12. a 16. stopniami Celsjusza, latem 2021 roku, było około 30-40 stopni ze względu na gigantyczne pożary syberyjskich lasów. Powierzchniowo patrząc, ogień strawił wówczas większy obszar leśny, niż biorąc razem lasy Australii i Europy. Jakuck z najzimniejszego miasta na Ziemi staje się miastem z największą różnicą temperatur – wyjaśnia Julia Kozakiewicz. - Jedna z fotografii pokazuje dziewczynkę siedzącą na swoim łóżku na tle popękanej ściany. Wiele syberyjskich domów powstało na wiecznej zmarzlinie, która topniejąc, powoduje, m.in. naruszenie konstrukcji ścian.

Wśród fotografii prasowych znalazło się także przypomnienie o tym, jak ważnym elementem w przedstawianiu i dzieleniu się historiami wizualnymi jest wolność prasy.

"W 2021 roku 46 dziennikarzy zostało zabitych, a 488 uwięzionych podczas wykonywania swojej pracy - to dane Reporters Sans Frontieres. Wolność prasy nie może być brana za pewnik. W wielu miejscach na świecie, nawet w krajach postrzeganych za otwarte, jest ona ograniczona i zagrożona" - przypominają twórcy wystawy World Press Photo.

Wystawę w Nowohuckim Centrum Kultury można będzie oglądać do 7 grudnia 2022 roku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska