Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kornik już nie zżera świerków w tatrzańskich lasach

Halina Kraczyńska
Umierające partie świerków nad schroniskiem na Hali Kondratowej
Umierające partie świerków nad schroniskiem na Hali Kondratowej Halina Kraczyńska
Kornik drukarz jest w odwrocie - twierdzi z satysfakcją Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. Tym bardziej ma powody do dumy, że walka z tym głównym szkodnikiem tatrzańskich lasów trwa już od lat.

Czytaj także:

Zmasowany atak kornika na tatrzańskie lasy zaczął się po wielkiej kalamicie na Słowacji w listopadzie 2004 r., gdy potężny huragan zniszczył olbrzymie obszary w Tatrach, szczególnie dotknął lasy wokół Smokowca. Kornik nie próżnował. Zaatakował połamane i osłabione drzewa na Słowacji i szybko się przeniósł na polską stronę. Najbardziej zaatakowane przez drukarza były wtedy rejony: Łysej Polany, Wierchu Poroniec oraz Kośne Hamry.

Rozpoczęła się ostra walka parkowców z tym "błyskawicznym" szkodnikiem (może w ciągu miesiąca zniszczyć doszczętnie drzewo). Drzewostan w Tatrach zaczął monitorować tzw. trocinkarz, który wypatrywał jeszcze zielonych, ale już z brązowymi trocinkami drzew, które trzeba było jak najszybciej ściąć, okorować i wywieźć. Zakładał też tzw. pułapki feromonowe (woń samicy ściąga samców do pułapek). Do akcja zbierania korników ruszyli masowo wolontariusze. Zaczęła się też wielka przebudowa drzewostanu, który aż w 80 proc. składa się ze świerku, najmniej odpornego na ataki wiatru i kornika.

- Aż serce człowiekowi się ściska, jak się widzi te umierające świerki - mówi Regina Wróbel, turystka z Poznania, wędrująca w sobotę na Halę Kondratową. - Proszę popatrzeć, po drodze na halę co chwila widać całe połacie zrudziałych kęp drzew. Niektóre już wiatr przewrócił. Naprawdę żal, że w Tatrach las umiera.

Dyrektor Skawiński przyznaje, że jeszcze sporo jest do roboty w walce z kornikiem. - Takie umierające drzewa wyglądają dramatycznie, bo samo umieranie jest tragiczne - mówi szef TPN. - Owszem, ostatnie lata, mniej więcej od 2003 do 2004 roku, były korzystne dla kornika.

Jak twierdzi dyrektor, po 9 latach atak drukarza - dzięki podjętym działaniom - został zahamowany.
- Nareszcie kornik jest w odwrocie - uważa dyrektor Parku. - Pomogła nam też, nie ukrywam, tegoroczna aura. Lipcowe deszcze sprawiły, że drugiej rui kornika, przypadającej na lipiec, nie było.
Umierające drzewa długo jeszcze będą niepokoić wędrujących turystów. W strefie ścisłej ochrony chore drzewa będą tak długo stać aż się przewrócą. Tu bowiem rządzą prawa przyrody, gdzie umieranie i życie są naturalnymi zjawiskami.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska