Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internauci oburzeni: tragiczny rozkład, trzeba nie mieć rozumu [GORĄCA DYSKUSJA]

jkl
fot. archiwum Polskapresse
"Trzeba nie mieć rozumu, albo celowo dokuczać podróżnym", "Tragedia z tym rozkładem", "Głupie cięcia urzędników". W takim tonie jest napisana większość komentarzy pod artykułem "Kraków: tłok i ścisk w tramwajach i autobusach". Od wczoraj w Krakowie obowiązują wakacyjne rozkłady jazdy. Zmiany są bardziej dotkliwe dla pasażerów niż rok temu, bo więcej połączeń autobusowych i tramwajowych zostało zawieszonych.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Pod artykułem "Kraków: tłok i ścisk w tramwajach i autobusach [INTERWENCJA]" pod adresem ZIKiT-u padają liczne słowa krytyki. Internauci nie przebierają także w słowach w komentarzach na profilu "Gazety Krakowskiej" w serwisie Facebook.

Zawieszenie linii "501", "132" i "169" doprowadziło do kompletnego chaosu na Kleparzu. Ludzie do "139" się nie mieszczą, biegną do "132", której nie ma. Próbują jechac na Krowodrzę, gdzie wejście do "138' graniczy z cudem - opisuje "krakus".

"Tadeusz" stawia sprawę ostro. - Trzeba chyba nie mieć rozumu albo nie orientować się w sytuacji przemieszczania ludności albo celowo dokuczyc podróżnym. Niech jeżdżą z przesiadkami.

Zawieszenie linii autobusowych 132 i 501 nazywa "durnotą". - I jedna, i druga linia były bardzo "chodliwe". Zawsze bywał komplet osób. A ponadto tym sposobem odcięło się połączenie Huty z Kleparzem. W minionych latach ograniczało się ilość taboru na linii 132, bo kursowały co ok. 30 min. Już to było uciążliwe, a teraz po likwidacji tych dwóch linii to już został pobity szczyt głupoty. Zlikwidujcie jeszcze tramwaje 4, 22 i wiele innych. Niech się ludzie przesiąda na rowery - kończy swój emocjonalny komentarz.

Skarżą się też mieszkańcy innych dzielnic. "Magdalena", zauważa, że "Nowy Bieżanów stracił aż dwie linie tramwajowe (23 i 51)". - Możemy się przesiadać nawet 3 razy w drodze do pracy np. na Ruczaj. Co kogo obchodzi, że ludzie korzystają z komunikacji miejskiej? 178 wczoraj o godz 7:22 na Powstańców Wlkp w stronę Ruczaju był zaprany po dach. Jeszcze gorzej będzie po 20 lipca jak zaczną wymieniać szyny to mamy dodatkowe przesiadki na Dworcowej i Placu Getta, jakby nie mogli na czas remontu puścić z Bieżanowa i Ruczaju autobusów zastępczych pod Koronę i na Pl. Getta.

Zdaniem "krytyka" zmiany w rozkładzie jazdy, to "głupie cięcia urzędników, którzy sami zapewne urlopują się wygodnie". - Tylko że nie cały Kraków jedzie na urlop. Tu się nadal żyje i pracuje. Cóż, MPK tego chyba nie rozumie od lat - dodał.

Zgadza się z nim "bałt". - Przecież ludzie ciężko pracują w lipcu i sierpniu jak w każdy inny miesiac. A we wrześniu niby wróci stary rozkład sprzed wakacji ale jakoś mniej bedzie tych kursów...

Na adres [email protected] dostaliśmy też kilka e-maili. W jednym z nich Kuba opisuje swoje doświadczenia z podróży w pierwszym dniu obowiązywania nowego rozkładu (umieścił je także w serwisie Facebook).
1. Nowy Kleparz > Huta - gdzie zabrano aż 3 autobusy z 5 (132, 169 i 501 - zostawiając tylko 139 i 159) - ścisk jest potworny, ludzie nie mieszczą się do autobusów.
2. Struga - zabrano aż dwie linie dla tak liczącego się przystanku. ZIKiT powinien dociągnąć 502 i 503 (lub przynajmniej jedną linię) pod Kombinat, a nie zabierać.
3. Rondo Mogilskie > Olsza II, Wiślicka - po zabraniu 501 i zmniejszeniu kursowania 502 i 503 - ludzie podobnie jak na Nowym Kleparzu nie mieszczą się do autobusów. Wczoraj jak podróżowałem kierowca nie mógł ruszyć z przystanku przez ponad 7 minut. Warunki jak w bydlęcym wagonie.
4. ul. Wańkowicza - zabrano jedyny autobus (149), który i tak nie kursował często, ale przynajmniej był...,
5. ul. Nowohucka - i to jest skandal co zrobiono z 163, najpierw ją po chamsku, bez konsultacji skrócono do Powstańców Wlkp., co bardzo utrudniło komunikację między Hutą a Bieżanowem a teraz dodatkowo powycinano od groma kursów. Mieszkańcy nie mają jak kursować.
6. ul. Kalwaryjska i niemiłosierny tłok w 8 (kursującej co 20 minut) jak i w 10. Zarząd powinien wyciąć 11, która i tak kursuje pusta a zostawić 8 w takcie co 5 minut z 10. Po raz pierwszy nie udało mi się wsiąść do tramwaju pod Koroną w stronę centrum.
7. Linia 132, która łączyła Hutę z prądnicką i przede wszystkim szpitalem Jana Pawła. Jak można zabrać tak bardzo ważną linię? Ludzie muszą teraz podróżować w fatalnych warunkach i przesiadać się po dwa, trzy razy - co przy takiej częstotliwości jest straszne!

Z kolei Anna napisała, że "tramwaj numer 24 - dosyć, że w ciągu roku akademickiego jeździ w okrojonych godzinach to na wakacje został całkowicie zawieszony! Nie tylko studenci jeżdżą tym tramwajem! To jest jedyne połączenie na linii Kurdwanów - Bronowice".

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska