Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciche. Rodzice bronią dyrektora podstawówki

Józef Słowik
Józef Słowik
Rodzice nie zgadzają się z wójtem, który wybrał nowego dyrektora

Zakopianka: protest pracowników parków narodowych

Mieszkańcy Cichego nie chcą dopuścić do pracy nowego dyrektora tamtejszej szkoły podstawowej. Nie zgadzają się z decyzją wójta gminy Czarny Dunajec, Józefa Babicza, który - mimo że poprzedni dyrektor spełniał wszystkie wymogi - zdecydował się zmienić szefa szkoły. Wójt odpowiada: to nie był dyrektor moich marzeń.

Rozpisanie konkursu na nowego dyrektora i wybór szefa placówki w Cichem nie podoba się rodzicom. Postanowili zaprotestować wobec decyzji wójta. Pod protestem podpisało się już 130 osób. "Co zmieni w szkole nowy dyrektor, jeżeli obecny w pełni spełnia nasze oczekiwania wobec dzieci? W końcu to my, jako rodzice, mamy prawo żądać, by decyzja pana nie była podejmowana wbrew rodzicom. Jeżeli pan nie zmieni decyzji, to wszyscy poczujemy się bardzo oszukani" - napisali rodzice w oficjalnym piśmie do wójta Babicza.

Dołączyli do pisma poparcie dla Jana Głąbińskiego. - To pracowity, sumienny dyrektor, który dbał o szkołę. Szkoła ma sukcesy sportowe, my go lubimy, a dzieci się go nie boją. Człowiek powinien liczyć się z człowiekiem - apelują do wójta rodzice.

Wójt Babicz nie ma sobie nic do zarzucenia. Wyjaśniał, że konkurs na dyrektora został ogłoszony zgodnie z prawem. Jest to wymagane raz na 5 lat. Do konkursu stanęło dwóch kandydatów. Obaj otrzymali po 4 głosy, a to oznaczało, że to od decyzji wójta zależy, kto zostanie dyrektorem.

- Miałem prawo powołać dyrektora bez konkursu, ale tego nie zrobiłem. Teraz jest remis i to ja decyduję, kto pokieruje od nowego roku szkołą w Cichem - mówi wójt. Swoje posunięcie tłumaczy faktem, że szkoła w Cichem ma najgorsze wyniki nauczania w gminie. - Tę sytuacje trzeba szybko naprawić - mówi wójt.

Stara się też uspokoić rodziców, że zmiana na stanowisku dyrektora nie jest ostateczna. Dodaje, że jeśli nowy dyrektor okaże się zły, to po roku straci stanowisko. Poza tym za szkolnictwo i za oświatę w gminie odpowiada on a nie rodzice. Podkreśla, że z jego strony decyzja jest nieodwołalna. - Poza tym to pan Głąbiński był słabym gospodarzem - mówi Babicz. - Nie liczył się ze zdaniem mieszkańców.

Jan Głąbiński, który nauczycielem jest od wielu lat, uważa, że pracę dyrektora dobrze wykonywał, dlatego stawili się za nim rodzice. - To jakieś nieporozumienie - mówi Głąbiński. - Nie rozumiem decyzji wójta. Za mnie szkoła osiągała najlepsze wyniki. Rodzice byli i są za mną.

Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska