Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bratobójcza wojna na Wiśle. Kto najwięcej traci na sporze?

Piotr Rąpalski
Wystrzelone race spadły na dach, płytę boiska i trybuny
Wystrzelone race spadły na dach, płytę boiska i trybuny Andrzej Banaś
Między władzami klubu Wisła Kraków SA i jego prezesem Jackiem Bednarzem a Stowarzyszeniem Kibiców Wisły Kraków trwa otwarta wojna. To w tym konflikcie należy upatrywać powodów zbombardowania racami stadionu przy ul. Reymonta w czasie sobotniego meczu. Odpalono je z terenu zarządzanego przez Towarzystwo Sportowe Wisła, które wynajmuje go kibicom pod restaurację "U Wiślaków".

Wiceprezes TS Wisła z zarzutami. Utrudniał pracę policji

Race na meczu Wisła-Ruch. "Nie rozmawiać z bandytami"

Prezydent Majchrowski komentuje atak racami na Wiśle

Stowarzyszenie kibiców Wisły nie będzie już dopingować jej piłkarzy

Na sporze traci najwięcej TS Wisła, instytucja o wieloletniej tradycji, która prowadzi 15 sekcji z ponad 2 tys. sportowców. Głównie wizerunkowo. Osoby związane z SKWK niemal zupełnie opanowały TS, dwie z nich zasiadają w jego najwyższych władzach. Przyznają, że sami zapraszali kibiców na oglądanie meczu na telebimie w restauracji. Tych, których klub nie wpuścił na stadion, zamykając trybunę C. Tak nakazała komisja ligi po derbach Wisły z Cracovią, kiedy również użyto rac.

W sobotę sprzed restauracji "U Wiślaków" przy Remonta 22 dwie minuty po rozpoczęciu meczu Wisły z Ruchem Chorzów na stadion poleciało kilkadziesiąt rac. Spadły na elewację, murawę, trybuny, przepaliły dach. Okolice stadionu zabezpieczało ok. 300 policjantów. Otoczyli restaurację, ale nawet nie próbowali przerwać odpalania rac. W ich stronę poleciały kufle. W lokalu było ok. 370 kibiców. - Nie wchodziliśmy do środka, by nie zaognić sytuacji, ale każdą osobę spisaliśmy i nagraliśmy - mówi Katarzyna Cisło z małopolskiej policji. W legitymowaniu kibiców miał przeszkadzać wiceprezes TS, a równocześnie były prezes SKWK, związany od lat ze środowiskiem kibiców Piotr W.. Grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.

Policja ma jednak zapisy z mobilnego monitoringu i z kamer stadionowych, odwróconych w kierunku restauracji. Będzie je porównywać z nagraniami z legitymowania osób. Obiecuje zatrzymać sprawców. Powołano do tego specgrupę.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, policja wystąpi też do klubu Wisła, aby ten wprowadził zakazy stadionowe dla wszystkich kibiców z restauracji. Co na to prezes Wisły Kraków? - Jeśli policja oficjalnie wystąpi o takie działanie i to uargumentuje, istnieje możliwość, że osoby, które podejrzewa się o zakłócanie meczu, na kolejne spotkania nie wejdą- powiedział wczoraj Jacek Bednarz na konferencji zorganizowanej na stadionie. Odniósł się też do działań SKWK. Jego członkowie atakują go za politykę klubu. Prezes uważa z kolei, że stowarzyszenie zbyt pobłaża kibolom. W jego szeregach jest co prawda tylko ok. 500 osób, ale ma ono wpływ na tysiące fanów Wisły.

- Ani po derbach, ani po meczu z Ruchem nie usłyszałem, by stowarzyszenie wyrażało jakieś słowo potępienia zaistniałych sytuacji, które przecież szkodzą Wiśle - powiedział Bednarz. - Ten zarząd stowarzyszenia skompromitował się już tak, że nie może reprezentować nikogo innego poza sobą. Nie będę z nimi rozmawiał na żaden temat, poza przyjęciem wiadomości o ich rezygnacji - dodał.

Przeczytaj całą rozmowę w prezesem Wisły: Nie chodzi o "złotówkę", ale o manifestację poczucia bezkarności i bezczelności

Po spotkaniu z Bednarzem udaliśmy się do zarządu TS Wisła. Spotkaliśmy tam Roberta Szymańskiego, prezesa SKWK, a zarazem wiceprezesa TS. Przyznał, że zapraszał kibiców, żeby przyszli oglądać mecz do restauracji, skoro nie mogą iść na stadion.
W rozmowie z nami poruszył sprawę, która jest, według niego, źródłem sporu z władzami "Białej Gwiazdy". Chodzi o pomysł SKWK, aby jedna złotówka z każdego biletu na Wisłę poszła na oprawę meczów, budowę pomnika Henryka Reymana czy muzeum klubu. Umowy w tej sprawie między stowarzyszeniem, a Wisłą SA ciągle nie ma.

Porozmawialiśmy także z prezesem TS Ludwikiem Mięttą-Mikołajewiczem. Jest oburzony atakiem na stadion. - Mam dość już tej wojny Wisły z Wisłą - komentuje.

Ale to z terenu podległego mu Towarzystwa odpalono race. To ono wynajmuje restaurację, sale sekcji sztuk walki i siłownię kibicom, także tym z kryminalną przeszłością. Czy to zatem kibice i SKWK rządzą już w TS Wisła?

- To nie do końca prawda. Kibice mają prawo być blisko Towarzystwa, a ja nie chcę ich segregować - odpowiada prezes. Tłumaczy, że choć to kibice sami zorganizowali się w sekcję sztuk walki, to jej kierownikiem jest przecież członek zarządu TS. Siłownię wydzierżawili co prawda firmie kibiców (współwłaścicielem jest znany, karany pseudokibol "Misiek"), ale jest ona ponoć dostępna dla wszystkich chętnych...

- I proszę nie łączyć Towarzystwa Sportowego z odpaleniem rac. Na sektor, który został zamknięty, chodzi 6 tys. widzów, a w Stowarzyszeniu Kibiców jest 500 osób. Ani stowarzyszenie, ani towarzystwo nie jest w stanie nad wszystkim zapanować - mówi Miętta-Mikołajewicz.

Fakty

Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków (TS Wisła) - działa od 1906 r. Początkowo tylko jako drużyna piłkarska. Prezesem jest Ludwik-Miętta Mikołajewicz. Były koszykarz Wisły, wieloletni trener koszykarek, z którymi zdobył 14 tytułów mistrza Polski.
Wisła Kraków SA - wydzielona w 1997 r. z TS Wisła sportowa spółka akcyjna, zajmująca się sekcją piłki nożnej. Jej właścicielem jest biznesmen Bogusław Cupiał, a prezesem Jacek Bednarz, były piłkarz m.in. Legii Warszawa.
Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków (SKWK) - stowarzyszenie zrzeszające ok. 500 kibiców Wisły. Organizuje oprawy meczów i wyjazdy kibiców.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska