Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bobrek. Boją się, że po wysiedleniu wylądują pod mostem

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Dwie rodziny z Bobrka nie wiedzą, jaki los ich czeka, gdy ruszy budowa obwodnicy Oświęcimia. Obawiają się, że odszkodowania, które dostaną, nie wystarczą na postawienie nowych domów.

Dom Wiśniowskich przy ul. Nad­wiślańskiej w Bobrku (gm. Chełmek) ma być wyburzony. Tak wynika z planów budowy północnej obwodnicy Oświęcimia, która połączy drogę krajową 44 z wojewódzką 933. Ciągle jednak nie wiadomo, kiedy to nastąpi i jakie dostaną odszkodowanie.

Nieustanna niepewność

O tym, że ich dom jest na trasie przyszłej obwodnicy Oświęcimia, wiedzą od kilku lat. Raz o tej inwestycji było jednak głośniej, raz ciszej. W lutym na ich działce zjawili się geodeci i projektanci. W Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Krakowie próbowali dowiedzieć się, czego w związku z tym mogą się spodziewać w najbliższym czasie. –Z odpowiedzi z ZDW wynikało jedynie, że prawdopodobnie jesteśmy przewidziani do wysiedlenia – podkreśla Władysław Wiśniow­ski.

Do tego okazało się, że planowanym terminem uzyskania decyzji zezwalającej na realizację robót z rygorem natychmiastowej wykonalności ma być ostatni kwartał tego roku. – Wtedy wiedziałem już, że nie ma co się szarpać, bo nawet gdy przykuję się do komina, to i tak mnie usuną siłą z posesji – dodaje mieszkaniec Bobrka.

Jak na razie jednak żadnej decyzji nie ma. Ostatnio Wiśniow­scy dowiedzieli się, że w grudniu wykonawca ma uzyskać pozwolenie na budowę, a być może w lutym wojewoda wyda zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID).
Roman Leśniak, główny specjalista ds. organizacji i informacji publicznej ZDW, przekonuje, że były organizowane spotkania z mieszkańcami domów przewidzianych do wyburzenia, podczas których byli oni informowani o zasadach przejęcia ich domów, zabudowań gospodarczych i działek oraz o należnych im w związku z tym odszkodowaniach. – Wiemy tylko tyle, że inwestor, czyli ZDW, przez 120 dni będzie pokrywał opłaty związane z wynajmem lokalu zastępczego – mówi Wiśniowski.
W tym czasie mają się spakować i przeprowadzić do wynajętych mieszkań. – Jak mamy to wszystko ze sobą zabrać do bloku? – Czesława Wiśniowska pokazuje zabudowania gospodarcze wokół domu.

Mieszka z nimi chora teściowa i dorosły syn. W kojcu za domem Wiśniowscy mają też psa, pięknego owczarka niemieckiego.
– Nie wyobrażam sobie, że będziemy mogli pomieścić się w mieszkaniu mniejszym niż trzypokojowe – martwi się Władysław Wiśniowski. Jak dodaje, gdyby znał datę, kiedy będzie musiał opuścić dom, mógłby myśleć o wynajęciu innego. –A w takiej sytuacji, gdy co chwilę zmieniają terminy, jak się z kimkolwiek dogadywać? – narzeka.

Pozostaną sami sobie

Nieustannie dręczy go myśl, co będzie potem. Nie ma mowy o tym, żeby w trakcie czterech miesięcy wybudować nowy dom. O wysokości odszkodowań też nic nie wiadomo, chociaż na początku we wsi gruchnęła plotka, że będą dobrze płacić. Rzeczoznawcy, którzy mają robić wyceny, pojawią się dopiero po decyzji wojewody.

Wiśniowski próbował się dowiedzieć przynajmniej, czy za przyznane odszkodowanie będzie w stanie wybudować nowy dom w podobnym lub nawet trochę gorszym standardzie jak obecny. Od urzędników w Krakowie usłyszał, że ma przecież stary dom i w takim stanie, w jakim jest on teraz, będzie podlegał wycenie. Istnieje wprawdzie możliwość zakwestionowania tych szacunków, ale wówczas rozpoczyna się cały korowód z procedurą odwoławczą, która może potrwać miesiącami, a pieniądze potrzebne są już.

– Wygląda na to, że pójdziemy mieszkać pod most – panu Władysławowi puszczają w końcu nerwy. – Działania ZDW nie pozostawiają wątpliwości. To jest koszmar.

– W przypadku, gdy po upływie 120-dniowego terminu osoby wykwaterowane nie będą w stanie przeprowadzić się do nowych domów, same winny przedłużyć umowy najmu i opłacać związany z tym czynsz – zaznacza Leśniak. Tak przewidują przepisy.

Tiry pod oknami

W podobnej sytuacji jest mieszkająca po sąsiedzku wielopokoleniowa rodzina Waligórów. Ich dom, w którym mieszka 10 osób, też był przewidziany do wyburzenia. – Konia, którego miałem, oddałem już do znajomego do Libiąża. Kaczki wybiłem, zacząłem zastanawiać się, co zrobić z gołębiami i psem – mówi Wiesław Waligóra. Tak było do minionego poniedziałku. Wtedy okazało się, że po korektach projektantów, drogowcy chcą zająć tylko część ich działki i dom może zostać. Waligórowie nie wiedzą, co już lepsze, bo okazuje się, że zgodnie z najnowszą wersją planu rondo będą mieć ok. siedmiu metrów od domu.
– Nie chcę, żeby mi tiry jeździły pod oknami – wścieka się pan Wiesław. Podobnie jak sąsiedzi, czuje się bezradny.

Północna obwodnica Oświęcimia

A Projektowana obwodnica północna stanowi połączenie drogi wojewódzkiej 933 w Bobrku z drogą krajową 44 w Oświęcimiu. Zakres prac obejmuje budowę pięciokilometrowej drogi, ok. trzech kilometrów chodników, ścieżek rowerowych, estakady nad Wisłą i linią kolejową. Na trasie przewidziano pięć skrzyżowań typu rondo, które powstaną na przecięciu drogi 933 (w Bobrku to ul. Krakowska) z ulicami: Nadwiślańską, Koszykową, Zwycięstwa w Bobrku oraz ul. Dąbrowskiego w Oświęcimiu. Oprócz tego planowana jest przebudowa skrzyżowań ul. Chemików z al. Tysiąclecia i ul. Unii Europejskiej w Oświęcimiu. Obwodnica ma odciążyć centrum miasta z ruchu tranzytowego.

A W lutym br. została podpisana umowa z wykonawcą robót – Przedsiębiorstwem Wielobranżowym Banimex. Planowane rozpoczęcie prac budowlanych przewidziane jest na przełomie 2015/2016 r. Zakończenie przewiduje się do końca września 2017 r.

Wyburzenia

A Na zaplanowanej trasie obwodnicy przewidziane są do wyburzenia trzy lub cztery budynki mieszkalne.
Dwa znajdują się w Oświęcimiu przy ul. Koszykowej oraz dwa (lub jeden) w Bobrku przy ul. Nadwiślańskiej. Oprócz tego jeden budynek niezamieszkany w stanie surowym na Nadwiślańskiej i siedem budynków gospodarczych, wszystkie w Oświęcimiu, sześć przy ul. Zwycięstwa i jeden przy ul. Wysokie Brzegi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska