Alergie - nie jesteśmy bezbronni!

- Czy alergie to choroby cywilizacyjne?

- Żyjemy coraz dłużej, wzrasta świadomość zdrowotna, a dynamiczny rozwój technologii medycznych powoduje, że możemy zaspokoić wiele potrzeb zdrowotnych poprzez korzystanie z coraz bardziej skomplikowanych procedur medycznych. I kiedy nam się już wydaje, że odnieśliśmy kolejne zwycięstwo w rozpoznaniu i terapii ważnej jednostki chorobowej, zupełnie gubimy się, gdy zaczynają nam dokuczać różnorodne niespecyficzne objawy. Jeżeli są uciążliwe, to zwykle szybko szukamy fachowej pomocy, jeżeli nie, to często lekceważymy problem. Niekiedy dopiero długa obserwacja i specjalistyczna diagnostyka odkrywają faktyczną przyczynę, którą jest… alergia.

Coraz dłuższy czas ekspozycji na szkodliwe czynniki środowiska powoduje, że alergia może nas dopaść w każdym wieku, a uczulić możemy się praktycznie na wszystko. Zarówno na czynniki, o których powszechnie wiadomo, że mogą być szkodliwe i wywoływać niepożądane odczyny, np. substancje chemiczne używane w różnych gałęziach przemysłu, ale również na takie, z którymi stykamy się na co dzień, czy nawet bardzo lubimy je smakować. A takie są np. słodycze, a wraz z nimi całe bogactwo niechcianych dodatków, których nie jesteśmy w stanie nawet wyliczyć. O ich istnieniu dowiadujemy się zaś w dokuczliwy sposób. Niestety, dzisiaj mamy już bardzo duży "wybór" alergii - wziewne, pokarmowe, skórne, pyłkowe…

- Czy to znaczy, że jesteśmy zupełnie bezbronni?

- Na szczęście tak nie jest, chociaż poziom reakcji alergicznej zależy od wrażliwości naszego systemu immunologicznego. Czasami może mieć bardzo gwałtowny przebieg, zagrażający nawet życiu, np. w wyniku działania toksyn, które mogą dostać się do organizmu podczas ukąszenia. Dlatego powinniśmy mieć świadomość istniejących zagrożeń. Korzystając z uroków spacerów po wspaniałych zalesionych terenach, ubierajmy się w sposób, który zabezpieczy nas przed atakami ze strony drobnych gadów, owadów lub pajęczaków. Widząc zakaz kąpieli, respektujmy go, bo w wodzie także może pływać niedostrzegalne dla nas zagrożenie. Dbajmy również o naszą dietę, bo to przyniesie nam wiele zdrowotnych korzyści.

Czytajmy etykiety i ostrzeżenia zawarte na produktach. Wiedza o składzie środków spożywczych może pomóc nam samym i innym osobom w naszym otoczeniu.

- Nowotwory skóry to coraz poważniejszy problem zdrowotny dotykający Małopolan w różnym wieku. Gdzie możemy zwrócić się o pomoc w naszym województwie?

- O zdrowy wygląd naszej skóry powinniśmy dbać codziennie, ale wyjątkowym okresem jest lato. Przed szkodliwymi promieniami ultrafioletowymi, które emitowane są przez światło słoneczne, szczególnie powinni chronić się nie tylko plażowicze, ale i rolnicy, którzy w okresie letnich miesięcy mają najwięcej pracy na polach. Tam najbardziej narażeni są na słońce, które może wyrządzić poważne szkody w postaci nowotworów skóry lub bardziej groźnego czerniaka.

Równie uciążliwe mogą być skutki nadużywania sesji w solarium. Musimy sobie zdawać sprawę, że fotoalergia, to niejedyne następstwo, które może nas spotkać. A skóra to nasza doskonała powłoka, zapewniająca bezpieczny kontakt z otaczającym środowiskiem zewnętrznym. Powinniśmy ją więc należycie chronić oraz zgłaszać się do badania dermatologicznego, celem kontroli obecnych na jej powierzchni znamion skórnych. W Małopolsce dysponujemy nowoczesnymi ośrodkami onkologicznymi, w których specjaliści zawsze przyjdą nam z pomocą, między innymi w Krakowie, Tarnowie i Nowym Sączu.

- A co w sytuacji, kiedy dzieje się coś nagłego i niepokojącego?

- W stanach ostrych jedynym słusznym wyjściem jest udzielenie pierwszej pomocy, ponieważ reakcje alergiczne mogą przebiegać bardzo gwałtownie, oraz wezwanie profesjonalnej pomocy medycznej. Na szczęście takie stany nie zdarzają się często, choć u osób bardzo wrażliwych już pierwszy kontakt z alergenem może powodować groźne dla życia objawy.

W każdym innym przypadku należy dążyć do wyjaśnienia sytuacji, dobrze jest zaobserwować kiedy i jakie objawy się nasilają np. po spożyciu określonych pokarmów, w pewnych porach roku itp. Wszystko to może przyczynić się do szybszego postawienia rozpoznania przez lekarza, do którego zaleceń powinniśmy się stosować. Jeżeli jesteśmy świadomi, że kontakt z danym alergenem może skutkować dla nas stanem zagrożenia życia, należy poinformować najbliższych, wtedy będą mogli nam przyjść z pomocą. Nie zawsze przecież możliwe jest wyeliminowanie kontaktu z alergenem.

- Czy jesteśmy więc tylko narażeni na niebezpieczeństwa?

- Ależ nie! Otóż, niezależnie od wszystkich bardziej i mniej znanych metod zapobiegania i leczenia alergii oraz chorób skóry, co wymaga systematyczności, zdyscyplinowania, a także, niestety, bywa kosztowne i uciążliwe, bo są to schorzenia przewlekłe, należy pamiętać, że wielką pomoc może nam przynieść korzystanie z naturalnych dóbr, w które bogata jest Małopolska. Mam tutaj na myśli dobrodziejstwo, jakie niesie z sobą korzystanie z właściwości balneoklimatycznych uzdrowisk.

Kąpiele lecznicze to bardzo przyjemna terapia, również relaksacyjna, a naturalna zawartość jonów siarczkowych pomoże w oczyszczeniu organizmu i da wytchnienie naszej skórze. Nie zapominajmy, że możemy z nich korzystać nie tylko w trakcie leczenia sanatoryjnego, ale i we własnej wannie. Jeżeli jeszcze w sposób racjonalny będziemy korzystać z naturalnych wód mineralnych, zwłaszcza tych, które pomagają usuwać toksyny i metale ciężkie z organizmu oraz uzupełniają niedobór pierwiastków śladowych, będzie również… orzeźwiająco i smacznie.

Nawet wtedy, gdy nie możemy wyjechać do uzdrowiska daleko od miejsca naszego stałego pobytu, nie zapominajmy, że zawsze możemy zamienić powietrze pełne pyłu zawieszonego, co ma miejsce na przykład w Krakowie, i udać się - korzystając z dogodnego transportu - do kopalni soli w Wieliczce lub Bochni. Nawet bardzo krótki pobyt w powietrzu pozbawionym zanieczyszczeń, nawilżonym i bogatym w mikroelementy, złagodzi objawy alergii pyłkowej.