Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwyczajny niezwyczajny Stoch i jego spełnione marzenia w Soczi

Przemysław Franczak
Kamil Stoch w Soczi.
Kamil Stoch w Soczi. fot. Paweł Relikowski
Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" oraz eksperci oceniają rok 2014. Przemysław Franczak. Na razie nie ma jej jeszcze nawet w planach wydawniczych, ale (auto)biografia Kamila Stocha zapewne kiedyś ukaże się na rynku. Trudno przewidzieć, czy będzie bestsellerem, pewnie tak, zważywszy że dziś najlepiej sprzedają się książki ze znanymi twarzami na okładce, niemniej nie będzie to - wiem, źle to zabrzmi - najbardziej porywająca pozycja pośród spisanych życiorysów polskich sportowców. Ot, żywot świętego, pardon, świetnego skoczka narciarskiego. Żywot dość zwyczajny - glosa: to komplement, nie zarzut - w którym szczęśliwie brak dramatycznych przejść, za to pełno ciężko wypracowanych sukcesów.

WIDEO: Rekordowe igrzyska zimowe w wykonaniu Polaków. Podsumowanie IO w Soczi

Źródło: TVN24, X-News

Nie ma w tej historii życiowych upadków (jak u Wojciecha Fortuny), nie ma nawet barwnych opowieści o jeżdżeniu na konkursy za pożyczone pieniądze i groźbie powrotu do zwyczajnej pracy (jak u Adama Małysza). Nie ma wzbudzających kontrowersje wypowiedzi ani wstrząsających przeżyć i zwierzeń (jak u Justyny Kowalczyk).

Brak w niej niezliczonych towarzyskich anegdot (jak u Władysława Komara) i bagażu w postaci trudnego dzieciństwa (jak u Władysława Kozakiewicza). Nie ma hazardu, balang, skandali (jak u wielu).

Co zatem jest? Po prostu, jakkolwiek banalnie to brzmi, dużo uporu i pasji. I spełnione marzenie małego chłopca z Zębu, który dawno temu śnił o olimpijskim medalu. Teraz ma dwa. Oba złote.

Trudno powiedzieć, jak mu się to udaje, ale Stoch cały czas pozostaje takim chłopakiem z sąsiedztwa. Zwyczajny niezwyczajny mistrz. Naturalna dla wielu potrzeba lansu i parcia na szkło, u niego nie występuje nawet w homeopatycznej dawce. W głowie mu tylko skoki i żona - Ewa, która przy okazji jest też jego menedżerem i nadwornym fotografem.

Nuda? Nazwijcie to jak chcecie, ale dzięki temu można mieć pewność co do jednego: na igrzyskach w Soczi Stoch nie powiedział ostatniego słowa.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska