Skradzione naklejki dostrzegł pracownik ochrony sklepu podczas sprawdzania personelu sklepu. W rzeczach osobistych 40-letniej kobiety były dwie rolki naklejek.
Podczas rozmowy z policją złodziejka tłumaczyła, że chciała wymienić naklejki na maskotki z popularnej serii po to by „sprawić przyjemność swoim dzieciom”. Nie wyjaśniła jednak dlaczego dwójce dzieci jest potrzebne ponad 60 takich zabawek, bo tyle mogła uzyskać za skradzione naklejki.
Tak więc śledczy podejrzewają, że pracownica sklepu chciała odsprzedać maskotki, np. na internetowym portalu ogłoszeniowym. Wartość naklejek oszacowano na ok. 4 tys. zł. Teraz losem 40-latki z gminy Olkusz zajmie się sąd.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody