MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia piekarza

Artur Drożdżak
Mężczyzna odrzucony bywa niebezpieczny. Jak bardzo - przekonała się o tym Józefa C., która najpierw zgodziła się zostać żoną Michała P., a potem dała mu kosza. Wzburzony kochaś odpłacił się jej zamachem na życie. Romantyczna z początku historia wydarzyła się we wsi Wadów pod Krakowem.

- Wróciłem z wojska, poznałem Józefę C., oświadczyłem się, wszystko już było dogadane, ale pod koniec 1929 r. dowiedziałem się, że o rękę Józefy ma się starać jakiś nieznajomy osobnik, który ma 26 mórg pola - opowiadał potem Michał P. Przy takim konkurencie 25-letni piekarz, syn Józefa i Katarzyny, właściciel tylko dwóch mórg pola, nie miał szans. Wyszło też na jaw, że w przeszłości był już karany za groźby, nielegalne strzelanie z broni, uszkodzenie cudzej własności, odsiedział rok w więzieniu. W obliczu tych faktów przestał się podobać Antoniemu C., ojcu Józefy. Ona sama dalej zapewniała go solennie, że "ona wcale mu nie krzywa, tylko rodzice...".

W takiej sytuacji Michał P. postanowił, że skoro nie on, to nikt więcej nie zerwie wianka jego wybranki.
21 stycznia 1930 r. około godz. 15 ujrzał ją koło stodoły, gdy pracowała przy sieczkarni, wyjął ukrytą w domu własnej produkcji broń, podbiegł, nacisnął spust, ale pistolet nie wypalił. Chwycił więc ukochaną, która na widok uzbrojonego lubego krzyknęła wystraszona.

- Daruj mi życie! - błagała. Poprosiła, by wyjął z broni nabój. Uczynił to, po czym momentalnie wprowadził drugi i natychmiast wystrzelił w jej kierunku. Padła martwa. Michał P. ruszył przez wieś i ze śmiechem opowiadał, że "na tle zawiedzionej miłości zabił Józefę C. i ona teraz leży pod stodołą zastrzelona jak byk". Świadkiem tragicznego zajścia był ukryty w krzakach 16-letni Kacper, służący Antoniego C. Sprawcę zbrodni ujęto następnego dnia w Mogile. Broni nie miał przy sobie i twierdził, że wyrzucił ją do Wisły. Tak naprawdę ukrył ją w pobliskim stogu siana, gdzie ją znaleziono wraz z czterema dodatkowymi nabojami. W protokole sekcji zwłok znalazł się pośmiertny opis Józefy C. "Zwłoki kobiece drobnej budowy, dobrze odżywione, 157 cm długie, skóra biała, nad łukiem brwiowym otwór po kuli, która przebiła mózg i utkwiła w czaszce".

Do naszych czasów w aktach nie zachował się wyrok, jaki krakowski sąd wymierzył krewkiemu Michałowi P., ale można domniemywać, że skoro z zawodu był piekarzem, to mu się pewnie upiekło.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska