Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: koniec ferii nie oznacza końca jazdy na nartach

Łukasz Bobek
Chociaż ferie już za nami, wciąż można szaleć na tatrzańskich stokach narciarskich. Warunki do jazdy na sztucznie śnieżonych trasach są wręcz idealne.

W niedzielę na stokach wciąż można było spotkać narciarzy. - Warunki są idealne. Nie jest za zimno, świeci słońce. Jest wyśmienicie - zachwala jazdę Zbigniew Balicki, mieszkaniec Zakopanego.

Okazuje się, że na większości stoków sztuczne naśnieżanych wciąż leży ponad metr ubitego śniegu. Tak jest m.in. na stoku w Witowie (100 cm), na Polanie Szymoszkowej (130 cm), na Harendzie w Zakopanem (ponad 100 cm), czy na Nosalu (ponad 90 cm).

Zobacz także: Zakopane: zobacz, ile górale zarobili na feriach

W największym kompleksie narciarskim na Podhalu - połączonych stacjach Bania i Kotelnica Białczańska - na trasach leży od 90 do 150 centymetrów ubitego śniegu. Również w Pieninach wciąż można szusować. Na stacji Czorsztyn-Ski leży 80 cm śniegu, a na Polanie Sosny w Niedzicy - do 100 cm.

Nieco gorzej jest jeśli chodzi o Kasprowy Wierch. Na jedynej działające trasie - w kotle Gąsienicowym - leży 58 centymetrów śniegu.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska