MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Hotel Giewont bez KFC?

Halina Kraczyńska
Hotel Giewont to zakopiańska legenda. Czy wróci do dawnej świetności i odzyska blask?
Hotel Giewont to zakopiańska legenda. Czy wróci do dawnej świetności i odzyska blask? Halina Kraczyńska
Hotel Giewont na rogu ulic Krupówek i Kościuszki - to legenda i niewątpliwie symbol dzisiejszych czasów. Czasów, gdy w stylowych pięknych wnętrzach, gdzie bawiła się śmietanka towarzyska przedwojennej Polski, pojawia się... fast food.

- W przyszłym roku kończy się nam umowa z firmą prowadzącą KFC. Jeśli nie zostanie przedłużona, będziemy się zastanawiać się, co dalej zrobić z wynajmowaną przez nią salą - mówi Zdzisław Szpigielski, zastępca dyrektora hotelu Giewont. - Na razie nie mamy konkretnych planów. Burmistrzowi Januszowi Majchrowi marzy się, by wróciła dawna świetność hotelu i jego sławnej kawiarni z fortepianem, na którym grał gościom profesor Jan Pasierb-Orland.

Zakopane: nielegalne stragany znikną z Krupówek?

- Z tego, co wiem, snuje się plany przywrócenia hotelowi dawnych walorów i blasku tej restauracji z czasów Franciszka Trzaski - twierdzi Majcher. Najprawdopodobniej pozostanie to marzeniem, bo rachunek ekonomiczny jest bezwzględny. - Owszem, mamy różnego rodzaju projekty, pomysły, jak wykorzystać tę salę, ale to nic konkretnego. Brak nam funduszy - tłumaczy dyrektor Szpigielski. - Nie jesteśmy też pewni, czy dziś jest w ogóle zapotrzebowanie na elegancką restaurację. Z naszych doświadczeń wynika, że goście wybierają w Zakopanem raczej restauracje regionalne. Jak dodaje Szpigielski, być może umowa z restauracją KFC nie zostanie przedłużona, a wówczas trzeba będzie podjąć konkretne decyzje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska