Zabytkowa świątynia w Oświęcimiu nabiera blasku. W sanktuarium maryjnym salezjanów rozpocznie się wkrótce kolejny etap rewitalizacji

Od kilkunastu lat salezjanie w Oświęcimiu odnawiają kolejne fragmenty zabytkowej świątyni. Oprócz składek wiernych pozyskują na ten cel pieniądze ze źródeł zewnętrznych, w tym z miasta, które ostatnio udzieliło kolejnego wsparcia w wysokości 50 tys. zł.

- Dotację przeznaczymy na konserwację dolnej części elewacji południowej przy kancelarii. Prace przy tym fragmencie murów kosztują 108 tys. zł. Pozostałą kwotę dołożymy ze środków własnych. Będziemy też próbować pozyskać pieniądze z innych źródeł – powiedział ks. Łukasz Krysmalski, dyrektor Zgromadzenia Salezjańskiego w Oświęcimiu po podpisaniu z prezydentem miasta Januszem Chwierutem umowy o dofinansowaniu.

Oświęcimskie sanktuarium to jeden najważniejszych i najstarszych zabytków w mieście, które odwiedzane jest przez pielgrzymów i turystów. Salezjanie chcą stopniowo nadać świątyni blasku.

Ksiądz Krysmalski, będący jednocześnie kustoszem sanktuarium, dodaje też, że trwają także przygotowania do dokończenia renowacji murów nad kancelarią. – W ubiegłym roku udało się zrobić część robót, które kosztowały około 500 tys. zł. Na dokończenie czekają jeszcze dwa okna i skarpa, a koszt tych prac oszacowano na 250 tys. zł. Mamy już 120 tys. zł z Województwa Małopolskiego, złożyliśmy też wnioski do Funduszu Kościelnego, do ministerstwa oraz do powiatu - wylicza salezjanin z nadzieją, że uda się zdobyć środki, które pozwolą zamknąć ten etap prac.

Prace w tej części planowane są od czerwca do października. W ten sposób połowa murów elewacji południowej byłaby skończona.

Rewitalizacji wymagają też pozostałe fragmenty południowej elewacji wzdłuż placu św. Jacka i część północna świątyni. Salezjanie mają już przygotowane projekty, kosztorysy, program konserwatorski, aby ubiegać się o dotacje z różnych programów i źródeł.

Od kilku lat właściciele obiektów zabytkowych w Oświęcimiu, którzy planują ich remont lub renowację mogą skorzystać ze wsparcia, jakie oferuje oświęcimski Urząd Miasta.

– Inwestycje prowadzone przy zabytkowych obiektach są bardzo kosztowne. Dlatego z budżetu miasta przekazujemy specjalne dotacje na wsparcie prac konserwatorskich. Salezjanie od lat dbają o sanktuarium, ktore podoba się mieszkańcom i turystom. Dbałość o zabytki to przecież inwestycja w nasze dziedzictwo i warto ją kontynuować – uważa prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.

Jak dodają w urzędzie o dotacje z miasta mogą ubiegać się prywatni właściciele, wieczyści użytkownicy lub osoby posiadające inny tytuł prawny do zabytków, wpisanych do rejestru Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.