- Planowaliśmy na święta oświetlić maszt na Gubałówce, by wyglądał jak choinka - mówi Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego.
- Przeprowadziliśmy nawet próbę, ale jest tam tak duże pole magnetyczne, i tak potężne wyładowania atmosferyczne, że po każdej burzy musielibyśmy odtwarzać oświetlenie. Doszliśmy do wniosku,
że byłoby to zbyt kosztowne.
Tak więc zamiast choinki-masztu zakopiańskie władze zdecydowały dokupić jeszcze za ponad 20 tys. zł kolorowych świątecznych ozdób i udekorować nimi kolejne ulice w mieście.
- Chcemy, aby w okresie świątecznym zabłysły nie tylko Krupówki, ale i inne ważne zakopiańskie ulice - zaznaczył wiceburmistrz Solik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?