Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawiamy cenzurki gorlickim posłankom

Lech Klimek
Lech Klimek
archiwum
Minął rok pracy parlamentarzystek, to dobry czas na subiektywną ocenę ich pracy poselskiej.

Największy i w pełni zasłużony sukces Barbary Bartuś na lokalnej niwie to jej udział w powołaniu w Gorlicach Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia. Nikt nie odbierze jej zaangażowania i determinacji związanych z tym projektem. Bez dwóch zdań, równie chwalebne jest również zakończone sukcesem podjęcie przez panią poseł starań o to, by w gorlickim szpitalu znalazła się nowa karetka.

Czy ona sama również to uznaje za swoje sukcesy, nie możemy jednak stwierdzić. Pomimo wielu prób kontaktu telefonicznego z Barbarą Bartuś, nie udało nam się z nią porozmawiać. W czasie gdy powstawał ten tekst, trwała sesja Sejmu, który pochylił się tym razem nad wiekiem emerytalnym Polaków.

Na terenie powiatu gorlickiego prowadzone są bezpłatne szczepienia dziewczynek przeciwko brodawczakowi ludzkiemu, wirusowi, który jest odpowiedzialny za zapadanie kobiet na raka szyjki macicy. W jednej ze swoich interpelacji posłanka miała wątpliwości co do takich właśnie szczepień. Według niej ta szczepionka może być niebezpieczna i powodować nieodwracalne negatywne skutki, takie jak niewydolność jajników, a nawet bezpłodność, brak miesiączki, przedwczesną menopauzę, odrętwienie ciała, bóle głowy, bezsenność. Chodziło o produkt jednej konkretnej firmy, dopuszczony do użycia przez Komitet ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi.

Na forum Sejmu pani Bartuś podziękowała rządowi za odcinek drogi Lubień-Rabka, który jest realizowany, ale sprytnie zapytała też o drogę zwaną sądeczanką oraz o Gorlice, które są całkowicie wyłączone komunikacyjnie. Podkreśliła, że zarówno Gorlicka Strefa Aktywności Gospodarczej, jak i działania mające na celu poprawę funkcjonowania przemysłu na terenie Gorlic nie mają szans z powodu braku dobrego połączenia komunikacyjnego. Zadała pytanie, czy jest jakaś nadzieja, aby w pobliżu Gorlic powstała droga szybkiego ruchu. Minister Jerzy Szmit odpowiedział, że sprawa obwodnicy Gorlic jest cały czas analizowana i pozostaje w zakresie zainteresowań Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, głównie dzięki właśnie systematycznym interwencjom pani poseł. Niestety, nie padły żadne zobowiązania. Tak więc nadal nie wiemy, czy nasze lokalne wykluczenie będzie już stałe, czy też jakimś zrządzeniem losu otworzy się nam komunikacyjne okno na świat.

Pierwszy rok pierwszej kadencji Elżbiety Borowskiej w Sejmie nie zapisze się w historii powiatu gorlickiego złotymi zgłoskami. Niestety, ciężko komukolwiek w Gorlicach zauważyć fakt, że posłanka Borowska istnieje. Czasem jej głos można usłyszeć na portalach społecznościowych.

- Cały czas staram się podejmować tematy lokalne - mówi pani Elżbieta. - Te, na których się skupiam, dotyczą głównie infrastruktury drogowej.

Elżbieta Borowska podkreśla, że bardzo silnie interesuje się choćby budową zachodniego obejścia Gorlic.

- Gdy patrzę, co dzieje się wokół tej bardzo potrzebnej w mieście inwestycji, to widzę sporo konfliktowych sytuacji, wytworzonych zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników - opowiada. - Pewnie gdy znajdzie się dobra wola, to zapali się zielone światło dla tej drogi.

Posłanka w rozmowie powiedziała również, że przez jej biuro przewinęło się liczne grono mieszkańców, z różnymi, nieraz bardzo osobistymi sprawami. Każdemu stara się pomagać, oczywiście w miarę swoich możliwości.

Jednym z niewielu jej sejmowych wystąpień, które można by odnieść do naszego terenu, była interpelacja dotycząca ochrony przeciwpożarowej zabytkowych drewnianych świątyń w województwie małopolskim. Jak można sądzić, impulsem do tego mógł być fakt całkowitego zniszczenia w pożarze kościoła w Libuszy.

Borowska interesowała się również możliwością legalizacji sprzedaży destylatów produkowanych w gospodarstwach rolnych, co zdaniem wielu jest czynem chwalebnym. Bardzo ciekawe jest również zainteresowanie pani poseł metodami i powodami popełniania samobójstw w Polsce. W ostatnim czasie podjęła temat drogi, o której w regionie mówi się od wielu lat, czyli tak zwanej sądeczanki.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska