Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybudowali im chodnik, ale przez to zalewa ich domy. Mieszkańcy Poręby Małej są wściekli

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Wideo
od 16 lat
Na Porębie Małej powstał chodnik dla pieszych. Z założenie inwestycja miała poprawić bezpieczeństwo mieszkańców i jak zapowiadał prezydent priorytetem było zadbanie również o prawidłowe odwodnienie. Już pierwsze intensywne opady deszczu spowodowały, że mieszkańcy domów wybudowanych poniżej drogi odczuli na własnej skórze, że coś nie działa tam prawidłowo.

Mieszkańcy są zgodni. Budowa chodnika to doskonały pomysł i potrzebna wszystkim inwestycja, jednak jak się okazało przy jej projektowaniu ich zdaniem doszło do nieprawidłowości.

- Kiedyś w miejscu, gdzie pojawił się chodnik był rów. Tam odprowadzane były wody opadowe i nigdy nie było problemu. Podczas budowy chodnika zasypano cały ten ciek i przy okazji rury odprowadzające tę wodę. Nie powiem, że w piwnicy nie pojawiała mi się wcześniej, ale nie w takiej ilości. Teraz to aż pompa nie nadążała - opisuje Benedykt Maciuszek, jeden z mieszkańców

Mieszkańcy zwrócili się z prośbą o pomoc do Miejskiego Zarządu Dróg. Jak poinformował Maciuszek uzgodniono, że jeżeli wskazane zostanie miejsce, gdzie znajdowała się rura, studzienka zostanie odkopana, a woda zostanie odprowadzona peszlą melioracyjną. Prace zostały wykonane, ale jak się okazało, zaszkodziło to pozostałym mieszkańcom.

- Teraz przez moją posesje woda cieknie na budynki moich sąsiadów i drogą, którą sami sobie wybudowali za własne pieniądze. Ktoś powinien wziąć za to odpowiedzialność, że na etapie projektowania nie zaplanowano odpowiedniej ilości studzienek na takim odcinku - dodaje.

Mieszkańcy postanowili działać. Próbowali zainteresować tematem radnych, bo uważają, że woda zagraża zarówno drodze, jak i ich budynkom i ogrodzeniom ich domów.

- Wykonanie tej drogi kosztowało nas 30 tysięcy złotych, które wyciągnęliśmy z własnej kieszeni. Jeśli tak dalej będzie, z tej drogi nic nie zostanie. Jestem budowlańcem i moim zdaniem to zostało spartaczone - przyznaje inny mieszkaniec.

Razem z mieszkańcami podczas spotkania z mediami był radny Michał Kądziołka. - Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze przed zakończeniem prac zrobić wszystko, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie. Obiecuję, że będę interweniował i ufam, że MZD tę inwestycję poprawi - mówił Kądziołka.

W sprawie interweniował również radny Józef Hojnor oraz radny Maciej Rogóż, który poinformował naszą redakcję, że spotkał się w sobotę (tj.5 sierpnia) z zainteresowanymi mieszkańcami, a we wtorek (tj. 8 sierpnia) razem z przedstawicielem zarządu Romanem Pażuchą odwiedzili to miejsce po raz drugi, w celu znalezienia najlepszego z możliwych rozwiązań.

- Mieszkańcy poinformowali mnie, że ostatnie opady deszczu spowodowały problem z odprowadzeniem wody. Niezwłocznie przekazałem informacje i zgłoszone problemy przez ludzi do Miejskiego Zarządu Dróg. Następnie spotkaliśmy się ponownie, aby wspólnie szukać najlepszego z możliwych rozwiązań. Jako Zarząd Osiedla jesteśmy w kontakcie z mieszkańcami i pozostajemy do ich dyspozycji. – poinformował radny Maciej Rogóż.

Czy MZD otrzymało sygnał dotyczący tego problemu i czy jest w planie sprawdzenie tego tematu? Jeśli tak, to czy wiadomo w jaki sposób rozwiązana zostanie sytuacja? Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do sądeckiego magistratu i czekamy na odpowiedź.

To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska