Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząsy w okolicach Libiąża. Mieszkańcy wystraszeni

pb
Z początkowych danych wynika, że epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się kilka kilometrów na wschód od Oświęcimia.
Z początkowych danych wynika, że epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się kilka kilometrów na wschód od Oświęcimia. emsc-csem.org
W powiatach chrzanowskim i oświęcimskim ponownie zatrzęsła się ziemia. Wstrząsy, które odnotowano, w początkowych pomiarach miały magnitudę 3,7. Na razie nie ma doniesień o stratach.

Poczułaś (-eś) trzęsienie ziemi? Daj nam znać! Czekamy na informacje z miejsca trzęsienia, Wasze odczucia i ewentualne informacje o stratach! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profil na Facebooku: Gazeta Krakowska

"Zgłaszam, że znów ziemia zatrzęsła się w okolicach Libiążą". Mejla rozpoczynającego się od tych słów dostaliśmy od Pani Joanny, która zaniepokojona napisała do naszej redakcji. "Cała moja rodzina stanęła na równe nogi byliśmy przerażeni!" - dodaje Pani Joanna wskazując, że zapewne to kopalnia Janina jest odpowiedzialna za wstrząsy. Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie potwierdziło te informacje.

O odczuwalnym trzęsieniu napisał także Pan Michał. Miały miejsce około godziny 22.20. "Wstrząs był na tyle silny, że podłoga falowała mi pod nogami" - czytamy w mejlu.

"Po 22 odczułam bardzo mocny wstrząs w domu w Porębie Wielkiej (gm. Oświęcim). Zatrzęsły się szafy, skrzypiały okna, łóżko 'bujało się' na boki. Bardzo nieprzyjemne uczucie" - napisała z kolei Agnieszka.

To już kolejny raz w ostatnich tygodniach, gdy w okolicy Oświęcimia, Jaworzna i Chrzanowa zatrzęsła się ziemia. We wrześniu odnotowano kilka bardziej odczuwalnych wstrząsów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska