Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna o stołki na Politechnice Krakowskiej

Marta Paluch
Na tym wydziale eksplodowały przedwyborcze emocje
Na tym wydziale eksplodowały przedwyborcze emocje wojciech matusik
Na Politechnice Krakowskiej wrze jak w... maglu albo w Sejmie. Na miesiąc przed wyborami dziekańskimi, rzecznik dyscyplinarny uczelni rozpatruje sprawy dotyczące pomówień trzech wykładowców uczelni. Kolejna sprawa trafiła do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Niemal wszystkie te skargi mają uderzyć w prof. Zygmunta Kowalskiego, dziekana Wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej, jednego z najlepszych na uczelni. Jak mówi się na politechnice, kilku niechętnych mu wykładowców nie chce dopuścić do jego reelekcji.

- To żenujące i straszne, co się tutaj dzieje. Studenci patrzą jak ich pedagodzy skaczą sobie do oczu. Tak źle jeszcze nie było - mówi jeden z wykładowców (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Wydaje mi się, że to element wyborczej walki. Pierwszy raz mam do czynienia z czymś podobnym. I mam nadzieję, że jedyny - mówi prof. Kazimierz Furtak, rektor uczelni.

Wszystkie sprawy rozpatrywane przez rzecznika dyscyplinarnego dotyczą dziekana. Kilku innych pracowników zarzuca mu pomówienia.

- Dziekan publicznie oskarżył mnie, że kupiłem sobie tytuł profesora. Dowiedziałem się o tym od kolegi - mówi prof. Janusz Magiera, który pracuje na WITCh. Sprawa jest w toku.

Ów kolega, wraz z innym wykładowcą, zgłosili kolejne wnioski dotyczące pomówień.

- Dziekan zarzucił nam na radzie wydziału, że wysłaliśmy gdzieś na niego 23 anonimy. To absurd! Wystąpiliśmy więc na drogę formalną - mówią prof. Andrzej Barański z Instytutu Chemii i Technologii Organicznej i prof. Zbigniew Żurek z WITCh. Ta sprawa również jest w toku. Dodatkowo emerytowany profesor innego wydziału też oskarżył dziekana WITCh o pomówienie. Sprawę bada Ministerstwo Nauki.

To nie koniec. Do Centralnego Biura Antykorupcyjnego trafiło zawiadomienie (CBA nie podaje źródła), że na tym samym wydziale dzieją się nieprawidłowości. Była w nim mowa o przestępstwie polegającym na obejściu procedur przetargowych przy remoncie wydziału. Koszt remontów - ok. 500 tys. zł. Miał na tym zyskać przedsiębiorca wybierany bez przetargu. Okazało się jednak, że żadnego przestępstwa nie było.

- Agenci weryfikowali otrzymane informacje o pewnych nieprawidłowościach, które się nie potwierdziły - mówi rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

To zamieszanie ma za tło zbliżające się wybory dziekana. Obecny - prof. Zbigniew Kowalski będzie ponownie kandydował.
- I są osoby, którym się to strasznie nie podoba. Od dawna mają mu za złe, że np. zatrudnia młode osoby - mówi pragnący zachować anonimowość pracownik politechniki.

- Nie chcemy, żeby prof. Kowalski został wybrany - nie ukrywa prof. Żurek. Według niego, obecny dziekan nie jest odpowiednim człowiekiem na to stanowisko.

Atakom profesorów przyglądają się studenci, których przedstawiciele uczestniczą m.in. w radach wydziału. 28 marca byli świadkami ataku na dziekana.

- Nie mogę zabronić osobom, które czują się pomówione, występowania na drogę formalną - mówi rektor uczelni. Podejrzewa, że to rozgrywki personalne, nie pierwsze zresztą w tej konfiguracji.

- Jednak nie mam podstaw, by ich karać. Poczekajmy na zakończenie tych spraw. Mam nadzieję, że stanie się to przed wyborami - tłumaczy prof. Furtak.

Dodaje również, że te kontrowersje nie odbijają się na jakości nauczania.

- To jeden z najlepiej rozwijających się wydziałów. Ostatnio otworzyliśmy na nim dwa kierunki studiów. Zyskał też prawo do habilitowania w zakresie technologii chemicznej. W ostatnich latach znalazł się w uczelnianej czołówce, jeśli chodzi o liczbę zgłoszeń patentowych i patentów, a także środków finansowych pozyskanych na badania - podkreśla prof. Furtak. A co, jeśli okaże się, że pomówień, na które skarżą się wykładowcy, nie było?

- Wtedy poważnie porozmawiam z tymi, którzy składali zawiadomienia, zwłaszcza w kontekście obowiązującego wszystkich pracowników uczelni kodeksu etycznego - zapowiada rektor. Sam prof. Kowalski niechętnie komentuje sprawę. W rozmowie z nami podkreślił, że nikogo nie pomawiał i czuje się zmęczony walką. Czeka na rozstrzygnięcie spraw u rzecznika.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska