Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wnuczka zabiła babcię? Morderstwo w Bieczu. Nie żyje 94-letnia mieszkanka miasta. Na miejscu pracują służby śledcze i prokurator

Lech Klimek
Lech Klimek
Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Do morderstwa doszło dzisiaj rano na Przedmieściu Dolnym w Bieczu
Do morderstwa doszło dzisiaj rano na Przedmieściu Dolnym w Bieczu Lech Klimek
Dramat w Bieczu. W jednym z domów na Przedmieściu Dolnym doszło do morderstwa. Nieoficjalnie mówi się, że 94-letnia mieszkanka miasta zginęła z ręki członka rodziny. Służby śledcze i prokurator pracowały na miejscu zbrodni przez ponad 12-godzin. Ciało 94-latki zabezpieczono do badań sekcyjnych, według wstępnych doniesień kobieta miała liczne rany kłute.

Dzisiaj w jednym z domów na Przedmieściu Dolnym w Bieczu doszło do rodzinnej tragedii. Nieoficjalnie wiadomo, że mieszkanka Biecza została zamordowana. Sprawcą zbrodni miał być członek rodziny.

- Na ten moment możemy powiedzieć tylko tyle, że podejrzewamy, iż w Bieczu doszło do morderstwa. Zamordowana została ponad 90-letnia mieszkanka miasta. Na miejscu trwają czynności procesowe

- informował w sobotę w południe Sławomir Korbelak, zastępca prokuratora Prokuratury Rejonowej w Gorlicach.

Nieoficjalnie: zabójstwa miała dokonać wnuczka zmarłej

Do Centrum Powiadamiania ratunkowego około godz. 7 dzisiaj rano zadzwoniła kobieta. Z rozmowy wynikało, że jej 94-letnia babcia nie żyje. Na Przedmieście Dolne zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego i policję. Służby ratunkowe rzeczywiście stwierdziły zgon kobiety. Już zastana na miejscu sytuacja sprawiła, że służby nie miały wątpliwości, iż zmarła została zamordowana. Nieoficjalnie mówi się, że zabójstwa miała dokonać wnuczka zmarłej, która opiekowała się babcią. 24-latka została zatrzymana przez policję.

Oficjalnie o zdarzeniu mówi rzecznik gorlickiej policji asp. sztab. Gustaw Janas:

- Dzisiaj (17 lutego) około godziny 7 rano dyżurny KPP Gorlice przyjął zgłoszenie o śmierci 94-letniej mieszkanki Biecza, którą ktoś pozbawił życia. Na miejsce udali się policjanci i zatrzymali 24-letnią wnuczkę kobiety. Na miejscu zdarzenia trwają oględziny i czynności pod nadzorem prokuratora

- dodaje policjant.

Na miejscu zbrodni był nasz reporter. Jak wynika z jego ustaleń, starsza kobieta była od pewnego czasu była przykuta do łóżka. W niepełnosprawności wspierały ją dzieci. Jednak znaczna odległość zamieszkania wykluczała stałą opiekę nad chorą matką. Na co dzień zajmowały się nią więc opiekunki. W pomoc babci angażowała się wnuczka. Czy to ona zamordowała babcię? Na razie nie wiadomo.

Jak podaje prokurator Sławomir Korbelak, czynności śledczych i prokuratora trwały blisko 12 godzin.
- Zakończyły się czynności na miejscu zdarzenia. Trwa analiza materiału dowodowego. Prawdopodobną przyczyną śmierci 94-latki były liczne rany kłute. O jej szczegółach rozstrzygnie sekcja zwłok, do której zabezpieczono ciało - mówi prokurator Korbelak. -

Wiemy też, że przeprowadzone zostały czynności z członkami rodziny zamordowanej 94-latki oraz z samą podejrzaną. Jutro zatrzymana 24-latka zostanie doprowadzona do prokuratury i przesłuchana. Najpewniej usłyszy zarzuty, a na czas prowadzenia śledztwa zostanie osadzona w areszcie tymczasowym.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska