Jak się ostatecznie okazało, Popović nie przekonał "Franza" wcale i został odesłany do domu. Zapewne wpływ na decyzję Smudy miało również podpisanie kontraktu przez Semira Stilicia. W sytuacji, w której Bośniak związał się umową z "Białą Gwiazdą", nie było sensu zatrudniać kolejnego ofensywnego pomocnika. Zwłaszcza że w zespole Smudy są jeszcze Łukasz Garguła czy Michał Chrapek.
Wyjaśniło się też, skąd Wisła znalazła pieniądze na kontrakt Stilicia. Okazuje się, że Bośniak "wskoczył" na listę płac w miejsce sprzedanego do Pogoni Szczecin Patryka Małeckiego. Stilić ma nawet mniejszą podstawę wynagrodzenia niż "Mały".
Trudno natomiast spodziewać się w tym momencie kolejnych tak spektakularnych transferów. Przy ul. Reymonta będą najwyżej testować młodych, perspektywicznych graczy. Sytuacja zmieni się, jeśli uda się kogoś sprzedać. Wstępne zainteresowanie Osmanem Chavezem wyraził np. jeden z izraelskich klubów. Trudno jednak w tym momencie przewidzieć, czy Honduranin już tej zimy pożegna się z Krakowem.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?