Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wierzę w księcia George'a"

Marek Bartosik
Z dr. Markiem Szopskim, filologiem z Instytutu Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego, znawcą dziejów kultury anglosaskiej, o synu Williama i Kate - rozmawia Marek Bartosik.

George, ten osesek, którego narodziny Brytyjczycy śledzili z niezrozumiałą dla świata pasją, gdzieś w połowie tego stulecia może zostać królem Wielkiej Brytanii. Urody ponoć po przodkach nie odziedziczył. Ale jest Windsorem! Czy oni wykazują jakieś cechy wspólne dla całej rodziny?
Istotą brytyjskiej monarchii jest zdolność przystosowywania się do zmieniających się warunków i wypracowywania modelu istnienia w zgodzie ze zmieniającym się światem i Wielką Brytanią. Windsorowie potrafili w czasie I wojny światowej błyskawicznie wyrzec się swych niemieckich korzeni. Dzisiaj znakomicie weszli w rolę specyficznych, ale jednak celebrytów akceptowanych z entuzjazmem przez kulturę masową. Trwałość dynastii budzi zazdrość w wielu krajach szukających stabilności. Naśladowani są także w krajach demokratycznych, pozbawionych tradycji monarchicznych.

Na przykład w Stanach Zjednoczonych losy i kolejne przygody Windsorów budzą dziś olbrzymie zainteresowanie.
Amerykanie zaczynają traktować swych prezydentów, zwłaszcza Clintona i teraz Obamę, podobnie jak Anglicy swą królową i jej rodzinę. Na przełomie XIX i XX wieku monarchia rządząca Tajlandią próbowała przekształcić się z absolutnej w bardziej odpowiadającą tamtej współczesności. Ówczesny król Rama V odbył podróż po Europie. Przyglądał się istniejącym tu monarchiom, od Windsorów po Romanowów. Doszedł do wniosku, że jedynymi wartymi naśladowania, są właśnie Windsorowie, bo mają szansę przetrwania jako rodzina królewska. I na tym przekonaniu zbudowano w Tajlandii cieszący się zresztą do dziś ogromnym autorytetem dwór. Szaleństwo towarzyszące urodzinom księcia George'a jest dowodem na to, że Windso-rowie skutecznie przechodzą kolejny etap dostosowywania się do zmian. Nie mają wpływu na realną politykę, ale pozostają ostateczną gwarancją trwałości systemu społecznego swego kraju.

Czy George zostanie wysłany na naukę w Eton, jednej z najstarszych w Anglii szkół męskich?
Jeśli nie tam, to na pewno w którejś z kilku elitarnych uczelni. Sposób wychowywania dzieci to zresztą bardzo wyrazisty przykład ewolucji Windsorów. Królowa Wiktoria miała dziewięcioro dzieci. To, że nie zajmowała się nimi osobiście, było oczywistością. Jej kontakt z dziećmi miał charakter formalny. Elżbieta II była już wychowywana w rodzinie, która na co dzień się wspierała. A Karol i Diana wręcz demonstrowali codzienną bliskość z synami. William i Kate poszli dalej w łamaniu dotychczasowych reguł. Przed ślubem znali się długo, mieszkali razem, teraz próbują się zachowywać jak przeciętna brytyjska rodzina. Windsorowie powoli mieszczanieją, bo muszą się dostosować do sposobów życia charakterystycznych dla współczesnej Wielkiej Brytanii. A przestrogą może być dla nich historia Diany. Kryzys, jaki monarchia Windsorów przeszła po jej śmierci, wynikał z tego, że Elżbieta II nie wykazała dostatecznie "ludzkiego" zachowania w tej dramatycznej sytuacji, naturalnego w zwykłych rodzinach.

Kiedy George zacznie sprawiać rodzicom kłopoty wychowawcze?
Ekscesy królewskich nastolatków należą do modelu funkcjonowania monarchii. William był spokojniejszy, ale już jego brat Harry wykazywał wiele temperamentu. Wybryki i skandaliki książąt są odbierane jako coś zdrożnego tylko w pierwszych reakcjach. Potem okazuje się, że wręcz oczekuje się ich jako przejawów witalności, samodzielności, zdolności do działania, która później zamienia się w stateczność, świadomość swojej roli. Tej drogi nie potrafił przejść np. Edward VIII. Pozostał bawidamkiem, celebrytą pozbawionym odpowiedzialności, za to skłonnym do sympatii faszystowskich i w końcu abdykował.

Stałość w uczuciach nie należy do zasad uświęconych w tej rodzinie. Wystarczy wspomnieć księcia Karola, by poważnie zastanawiać się, co z tego George'a wyrośnie.
Windsorowie - mężczyźni dosyć swobodnie wchodzą w nieformalne związki z kobietami. Dzieje się to jednak w społeczeństwie ciągle patriarchalnym, uznającym prawo mężczyzn do podobnych wyskoków. Ale pamiętajmy, że największe sukcesy Windsorów były związane z panowaniem kobiet, Wiktorii i Elżbiety II. To zaowocowało zmianą reguł następstwa tronu. Kobiety mają tu od niedawna dokładnie takie same prawa jak mężczyźni. Jednak po urodzeniu się George'a czołówka kolejki do tronu jest męska. On jako władca będzie się mógł już oprzeć na doświadczeniu dziadka albo ojca.

Ten chłopczyk jest skazany na życie w luksusie...
… trzeba pamiętać, że rodzina królewska nie jest właścicielem tych wszystkich pałaców, zamków i terenów łowieckich. Jedynie opiekuje się nimi i godzi się na kolejne oszczędności.

Czy któryś z Windsorów potrafił żyć bez luksusów. Czy George jest genetycznie gotów na radykalną odmianę losu?
Karol miał siostry, które wiodły żywoty księżniczek, ale ubarwione wieloma skandalami. Cała rodzina otoczona jest siatką bezpieczeństwa. I tak pozostanie. W przyszłości monarchia Windsorów stanie się w jeszcze większym stopniu ciekawostką Europy, którą bogaci ludzie z Azji czy Ameryki Południowej będą tu oglądać na takiej samej zasadzie jak tutejsze antyczne czy średniowieczne miasta. George w takim muzeum kulturowym odnajdzie się. Wierzę w tego małego Windsora. Jestem spokojny, że potrafi się zmieścić w tym modelu monarchii, jaki powstanie, kiedy on będzie wychodził z pieluch i wydorośleje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska