MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wierzchosławice. Historia Witosowego pługa, na specjalnej ekspozycji w muzeum

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Legendarny pług, którym orał w polu Wincenty Witos, gdy w 1920 r. otrzymał propozycję objęcia teki premiera, przetrwał do naszych czasów.

Sprzęt przez wiele lat przeleżał w stodole Muzeum Witosa w Wierzchosławicach. Teraz placówka zdecydowała się publicznie zaprezentować odrestaurowany sprzęt należący do trzykrotnego premiera RP.

Jak twierdzą znawcy dziejów ruchu ludowego, historia pługa związana jest w pewnym sensie z losami chłopów, ich przywódcy oraz roli jaką odegrał on w obronie niepodległości Polski w 1920 roku.

- Mówiono, że gdy Wincenty Witos został premierem, bezpośrednio oderwano go od pługa - opowiada Jacek Skicki, kierownik Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach.

Sam Witos wspominał w swoich pamiętnikach lipiec 1920 roku. Akurat wykonywał orkę na swoim polu, kiedy podjechał tam oficer Wojska Polskiego i wydał mu polecenie pilnego przyjazdu do Warszawy. - Witos pisze, że najpierw musiał skończyć robotę, a miejscowi ludzie wspominali, jak oficer chodził za nim wzdłuż pola. Dopiero gdy skończył pracę, wyruszył do Warszawy gdzie następnego dnia został premierem - zaznacza Skicki.

Już w niedzielę odbędą się Zaduszki Witosowe. W 72 . rocznicę śmierci twórcy ruchu ludowego działacze PSL oddadzą hołd byłemu premierowi. Początek uroczystości o godz. 9.30 w kościele w Wierzchosławicach. Poźniej zostaną złożone kwiaty na grobie Witosa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska