Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Zbiorowe zatrucie w szpitalu

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Inspektorom sanepidu nie udało się na razie ustalić przyczyn zbiorowego zatrucia w Szpitalu Specjalistycznym im. Edwarda Szczeklika w Tarnowie.

Na niedyspozycje zdrowotne - biegunkę i wymioty - uskarżało się w sumie 54 pacjentów różnych oddziałów szpitalnych, m.in. dziecięcych, oraz część personelu placówki. Ich nasilenie przypadło na jedno popołudnie i wieczór pod koniec ubiegłego tygodnia.

- Pobraliśmy próbki jedzenia, które w tym dniu podawano w szpitalu, ale badania laboratoryjne nie wykazały w nich żadnych drobnoustrojów chorobowych - wyjaśnia Elżbieta Kuras, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. To oznacza, że wciąż nie udało się ustalić źródła zatrucia. - Badania wciąż trwają, stąd na razie trudno o jednoznaczną odpowiedź na pytanie, co mogło być przyczyną problemów zdrowotnych pacjentów - dodaje Kuras.

Marcin Kuta, dyrektor Szpitala Szczeklika, bierze pod uwagę dwie ewentualności.

- Wszystko wskazuje na to, że ktoś przyniósł do szpitala norowirusa i zaraził nim innych. Nie można jednak wykluczyć również zakażenia pokarmowego. Cztery dni przed zatruciem zmieniliśmy dostawcę nabiału do szpitala. Być może był to jedynie niefortunny zbieg okoliczności, ale być może problem okaże się konsekwencją tej decyzji - twierdzi Marcin Kuta.

Dodaje, że mimo zbiorowego zatrucia placówka cały czas pracowała normalnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska