Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Koszmar wróci na Lwowską

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Po rozbudowie ulicy Lwowskiej ciężkie samochody będą jeździć jeszcze bliżej domu Romualdy Gieradki
Po rozbudowie ulicy Lwowskiej ciężkie samochody będą jeździć jeszcze bliżej domu Romualdy Gieradki Paweł Chwał
Miasto chce przebudować ulicę, którą rozjechały auta dojeżdżające do węzała autostrady w Krzyżu. Droga ma zostać poszerzona kosztem sąsiednich posesji, a prace spowodują gigantyczne utrudnienia.

Miasto ogłosiło przetarg na projekt i budowę „nowej” ulicy Lwowskiej na blisko kilometrowym odcinku - od wiaduktu kolejowego do skrzyżowania ze szpitalem św. Łukasza. Plany zakładają między innymi poszerzenie jezdni z dwóch do czterech pasów (po dwa w każdym kierunku) oraz budowę nowego ronda na skrzyżowaniu z ul. Okrężną i Marusarz. Ma ono być kilkakrotnie większe od obecnie znajdującego się w tym miejscu.

Rozbudowa Lwowskiej budzi ogromne emocje. Poszerzenia ulicy obawiają się przede wszystkim ci, których domy znajdują się przy drodze. Po modernizacji uciążliwy ruch przybliży się jeszcze bardziej do ich okien.

- Auta jeżdżą tędy jeden za drugim, non-stop przez 24 godziny na dobę. Nieważne czy to dzień czy noc. Co gorsza, są to w większości ciężkie tiry, sunące od Krosna i granicy ze Słowacją, dla których droga przez Tarnów to najkrótsze połączenie z autostradą - mówi Romualda Gieradka, która mieszka niedaleko ronda. Od hałasu i spalin z Lwowskiej odgradzają ją w tym momencie zasadzone przed domem krzewy i żywopłot. Plany przebudowy ulicy zakładają ich wycinkę, aby w ich miejscu wybudować nowy chodnik.

W jeszcze gorszej sytuacji jest Paweł Buczak, właściciel firmy transportowej, którego posesja znajduje się po drugiej stronie Lwowskiej. Poszerzenie ulicy oznacza dla niego zajęcie sporej części podwórka i tym samym pozbawienie go możliwości parkowania samochodów koło domu. - Nie jestem przeciwny rozbudowie ulicy. Skoro miasto widzi taką potrzebę i ma na to pieniądze, to niech ją realizuje. Ale le nie może myśleć tylko o kierowcach, którzy korzystają z tej drogi. W pierwszej kolejności powinno zatroszczyć się o osoby, które przy niej mieszkają - mówi Buczak.

Ludzie obawiają się również, że zakrojone na dużą skalę prace na kilkanaście miesięcy zamienią ich życie w koszmar.

- Przechodziliśmy to już raz, kiedy budowano, a potem poprawiano rondo oraz niedawno, gdy przebudowywano wiadukt kolejowy. Droga była kompletnie zakorkowana, a sen dodatkowo uniemożliwiał dochodzący nawet nocami hałas pracujących maszyn - mówi pani Romualda.

Poważny zakres prac, które planowane są na Lwowskiej, poddaje w wątpliwość Jacek Łabno, radny PiS. Jego zdaniem lepszym rozwiązaniem byłby remont ulicy, a niej przebudowa.

- W kilometrowy odcinek miasto chce wpompować ponad 20 milionów złotych. Sporą część tej kwoty pochłonąć ma nowe rondo, które stanie w miejscu, gdzie kilka lat temu za ponad 3 miliony wybudowano to, którym jeździmy obecnie. Dodatkowo, pod cztery pasy trzeba będzie znowu poszerzyć wiadukt kolejowy, który dopiero niedawno został wyremontowany. To jedna wielka niegospodarność! Dlaczego w magistracie wcześniej tego nie przewidziano, żeby nie wydawać tych pieniędzy niepotrzebnie? - pyta.

Twierdzi, że powstanie czteropasmowej Lwowskiej storpeduje plany Tarnowa związane z budową wschodniej obwodnicy miasta, która miała odciążyć centrum Tarnowa z uciążliwego ruchu z południa w kierunku autostrady.

- Te obawy są niepotrzebne. Jedno zadanie drugiemu nie przeczy - zapewnia Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa. Wyjaśnia, że obwodnica na pewno nie powstanie w ciągu najbliższych kilku lat, a stan ul. Lwowskiej jest tak fatalny, że nie można dłużej czekać z jej przebudową. Tym bardziej że to główna droga dojazdowa do szpitala im. św. Łukasza.

Prace mają rozpocząć się w przyszłym roku. Miasto nie przewiduje zamknięcia drogi na czas remontu, a to oznaczać będzie ogromne kłopoty z dojazdem do pracy, czy szkoły, nie tylko dla mieszkających przy Lwowskiej, ale również na os. Nauczycielskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska