Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Ciepiela planuje start w wyborach, nawet bez poparcia partii. Koalicji anty-PiS nie będzie?

Łukasz Winczura
PO milczy w sprawie swego kandydata na prezydenta, więc Roman Ciepiela poróbuje budować sobie własne zaplecze
PO milczy w sprawie swego kandydata na prezydenta, więc Roman Ciepiela poróbuje budować sobie własne zaplecze Archiwum
Wszystko wskazuje na to, że buńczuczne zapowiedzi zbudowania w Tarnowie jednej wielkiej koalicji anty-PiS obracają się w gruzy. Część opozycji powołała już do życia komitet Nasze Miasto Tarnów. Z pozostałych prezydent Roman Ciepiela usiłuje konstruować własne zaplecze, w razie ewentualnego braku poparcia jego kandydatury przez Platformę Obywatelską.

Ubiegłoroczne założenie było proste - ugrupowania pozostające w Tarnowie w kontrze do PiS miały zewrzeć szeregi przed wyborami samorządowymi. Snuto wizje wspólnych list do rady i kandydata, który przeciwstawi się rywalowi do prezydentury spod szyldu Zjednoczonej Prawicy. Dziś okazuje się, że były to mrzonki.

Po opozycyjnej stronie ogłoszono już bowiem powstanie komitetu Nasze Miasto Tarnów, w szeregach którego są osoby kojarzone z SLD (Jakub Kwaśny), PO (Ryszard Żądło, Tomasz Olszówka) czy z wpływowymi kiedyś Tarnowianami (Grażyna Barwacz), a także społecznicy i działacze osiedlowi. To praktycznie przesądzone, że o ich poparciu Roman Ciepiela nie ma co marzyć.

- Mamy własnych kandydatów na prezydenta. Najpoważniejszym jest Tomasz Olszówka, dyrektor Centrum Zdrowia Tuchów - mówi Jerzy Kowalski, szef stowarzyszenia. Urzędujący prezydent miasta mimo tego nie porzuca planów reelekcji. I to w dwóch wariantach. Po pierwsze pozostaje w grze o nominację PO, ale wcale nie musi jej otrzymać. Tym bardziej że jego najgroźniejszy rywal, Robert Wardzała, już wskazywał Ciepielę jako idealnego kandydata, ale do... sejmiku.

Plan B prezydenta to zbudowanie osobnego komitetu, który desygnuje go do wyborów. Jak dowiedzieliśmy się, zaprosił ostatnio przedstawicieli kilku ugrupowań centrowych i lewicowych na nieoficjalne spotkanie do hotelu „Kantoria”. Był tam Adam Biedroń z PSL, Wiesław Bart i Marek Sobol z SLD, a kilkuosobowej grupie działaczy KOD przewodziła Maria Szczepaniak. Część PO reprezentowała radna Maria Borys-Latała, a Nowoczesną - Sebastian Stepek. Zjawił się też Jacek Litwin - cztery lata temu jeden z liderów ugrupowania Tarnów od Nowa. W progu przybyłych witał współorganizator spotkania, radny Marek Ciesielczyk. - Funkcjonuję jako łącznik. To prezydent jest siłą inicjującą i najbardziej aktywną - mówi skromnie aktywista „Oburzonych”.

Spotkanie trwało blisko godzinę. Najciekawiej było w momencie, gdy rozpoczęła się dyskusja o wyłonieniu wspólnego kandydata na prezydenta Tarnowa.

- Padały usilne namowy, by prezydent Ciepiela wystartował, bez względu na wszystko, nawet bez poparcia Platformy. I Roman nie powiedział „nie” - słyszymy od uczestnika spotkania, który chciałby pozostać anonimowy. Bardzo podobną relację usłyszeliśmy z ust innego lokalnego polityka.

Sam zainteresowany oficjalnie jak ognia unika jednoznacznej deklaracji, ale też nie zaprzecza przeciekom. - Skoro pan usłyszał od uczestników spotkania, że nie powiedziałem „nie” w kwestii startu bez poparcia Platformy, to dobrze - ucina.

- Przy wadach, które posiada, Roman Ciepiela jest jednak zdecydowanie lepszym kandydatem na prezydenta od Roberta Wardzały - komentuje Marek Ciesielczyk, mocno zaangażowany w budowanie ponadpartyjnego komitetu. - Rozmawiamy z SLD i KOD. To prawda. Ale nie dyskutujemy o aborcji, eutanazji czy karze śmierci, ale na przykład o cenach biletów autobusowych w Tarnowie. I w tych kwestiach łatwiej mi się porozumieć z SLD niż z tym, co w Tarnowie nazywa się PiS-em.

Daremnie wśród zabranych wypatrywać było kogokolwiek z Naszego Miasta Tarnów. - Nikt nas nie zapraszał, nie proponował współpracy. My możemy współpracować z każdym, kto ma program dla Tarnowa. Natomiast nie widzę możliwości dogadania się z kimś, kto ma program przeciw komuś - mówi Jerzy Kowalski z Naszego Miasta Tarnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska