Oboje przyznają, że zdarzenie w słowackich Tatrach zapamięta na długo. Kiedy Wołodja Worobiejew i jego przyjaciółka jechali drogą nieopodal miejscowości Wysokie Tatry między Popradem a granicą z Polską, gdy nagle przed ich samochodem zaczęły przewracać się drzewa.
Według słowackich przedstawicieli Tatrzańskiego Parku Narodowego, drzewa połączone były korzeniami i koronami, a to przy mokrym gruncie i silniejszym bocznym wietrze doprowadziło do efektu domina i runięcia wielu drzew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?