Panie burmistrzu, ma Pan w budżecie zadania za 23 miliony. Wprawdzie realizacja tych najgrubszych jest rozłożona na dwa lata, ale to i tak o siedem milionów więcej, niż trzy razy większe Gorlice. Znalazł Pan magiczny kuferek na końcu tęczy, ponoć wypełniony pieniędzmi, które nigdy się nie kończą?
Dobry pomysł z tym kuferkiem, może kiedyś poszukam. (śmiech) A zupełnie poważnie - rozmach inwestycyjny to wynik przemyślanej polityki finansowej. Prowadzonej od lat.
Czyli zaciskanie pasa…
Niekoniecznie. Po prostu nie braliśmy kredytów tam, gdzie nie były potrzebne. Drobniejsze inwestycje staraliśmy się finansować z własnych pieniędzy. To ostatnie tak duże unijne rozdanie, wszyscy o tym wiedzą. Zabezpieczyliśmy się więc, żeby mieć środki potrzebne na wkład własny.
Jeśli nie dojdzie do jakiegoś krachu, mamy szansę na ogromne dofinansowania.
Mówi Pan o krachu Unii?
Tak. Trudno nie mieć wątpliwości, patrząc, co się dzieje czy to w Grecji, czy wokół Brexitu. A jeśli Unia upadnie to… Nie zostanie nic, jak szukanie pieniędzy w krajowych funduszach. Pewnie nie tak duże, jak te brukselskie, ale lepsze to niż nic. No i czas inwestycji się wydłuży. Bądźmy jednak dobrej myśli.
Radni, mieszkańcy nie cisnęli, by robić więcej małych inwestycji, nawet za kredyty?
Nie. Naprawdę. Nawet większych dyskusji nie było na ten temat, bo wszyscy rozumieli sytuację. Radni też byli w tej sprawie zgodni. W tegorocznym budżecie macie pięć milionów na zadania ekologiczne.
To będzie finał?
Gdzie tam! Opleciemy sieciami wodno-kanalizacyjnymi miasto i wszystkie wsie w gminie, ale tylko w obrębie ich centrów, czyli najbardziej zwartej zabudowy.
A tam, co?
Przydomowe oczyszczalnie ścieków. Nie jestem tym zachwycony, bo uważam, że tylko rura z nieczystościami pozwala mieć nad nimi kontrolę, ale nie mamy innego wyjścia.
Dużo ich planujecie?
Myślę, że 100-130, nie więcej.
Trzeba by ograniczyć plan zagospodarowania, by nie dopuścić do budowy kolejnych domów z dala od cywilizacji.
Zdziwi się pani, ale nie. Gdy ktoś wniesie o zmianę w planie, to szybko ją wdrażamy. Jestem zwolennikiem teorii, że jeśli ktoś wybuduje dom, to u nas zostanie. Jeden, drugi, trzeci taki przypadek i mamy realne przełożenie na liczbę dzieci w szkole, zapełnione miejsca w przedszkolu itd. Przecież to z myślą o nich budujemy całą sportową infrastrukturę. W tegorocznych planach mamy zakup i montaż szeregu zewnętrznych siłowni, budowę ścieżek rowerowych. Kto miałby po nich jeździć, jeśli nie będzie mieszkańców!
Pan burmistrz jakiś sport uprawia?
Po kontuzji, o siatkówce muszę zapomnieć, ale robię sobie wypady na narty…
I co, myśli Pan o budowie stoku w Bobowej?
Bez przesady! Górka jest potrzebna!
Można usypać. Poza tym górek dookoła nie brakuje. Tylko że żadna nie należy do miasta. Wykupy gruntów, zmiany własnościowe wymagałyby kolosalnych nakładów. Lepiej trzymać się ziemi, na przykład letniego basenu, który chcemy wybudować.
Kiedy zaczną się prace w terenie?
Jak tylko pojawią się nabory na dofinansowanie.
Nie możecie go włożyć w tak modne ostatnio programy rewitalizacyjne?
Nie, bo te z założenia mają sprzyjać rozwiązywaniu problemów społecznych. Trudno by było wytłumaczyć, jaki wpływ na te sprawy ma basen. Musimy czekać aż pojawią się odpowiednie programy
Rozmawiała Halina Gajda
Budżet w pigułce
Ze wsparciem środków unijnych i innych zewnętrznych źródeł planowana jest:
- budowa kanalizacji Bobowa-Stróżna, długość prawie 12 km., liczba przyłączy - 80, szacunkowa wartość inwestycji 3 042.000,00zł
- budowa wodociągu Stróżna- Bobowa-Wilczyska, długość ponad 4 km, szacunkowa wartość - 693.000,00 zł
- budowa wodociągu, magistrala Jankowa-Wilczyska, długość 1, 7 km, dodatkowo przepompownia, szacunkowa wartość zadania 528 000 zł
Gospodarka * uzbrojenie terenu strefy aktywności gospodarczej - 7,5 mln złotych; drogi do strefy - 1 mln, budowa placu targowego - 3,5 mln, termomodernizacja i fotowoltaika - 1 mln
Modernizacja dróg gminnych
A p rzebudowa ulic w Bobowej:
* ul. Grochowska na długości 294 m - 213 133,89 zł; * ul. Sportowa na długości 255 m wraz z przebudową pobocza na ciąg pieszo- rowerowy - 478 992,70 zł; * ul. 650-lecia na długości 689 m wraz z przebudową pobocza na ciąg pieszy - 568 968,76 zł; * ul. Rynek na długości 60 m - 61 259,60 zł.
- przebudowa drogi gminnej Siedliska -Tłoki w miejscowości Siedliska na długości 1080 m - 703 510,98 zł.
* zmiana nawierzchni ulic w Bobowej: ul. Św. Wawrzyńca na długości 1180 m wraz z przebudową pobocza na ciąg pieszy - 675 244,60 zł; ul. Bohaterów Bobowej na długości 502 m wraz z zabezpieczeniem rowu - 264 899,32 zł; ul. Słonecznikowa na długości 582 m - 333 400,87 zł.
- zmiana nawierzchni dróg gminnych: * Brzana -Piekło-Jankowa na długości 850 m, koszt 476 206,92 zł.
* Siedliska-Wieś na długości 1073 m, wartość zadania 522 294,59 zł; * Wilczyska- Jeżów- Zawodzie na długości 268 m, koszt inwestycji 30801,52 zł.
(hga)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
