Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalne lampy wykryją w wodzie każdą bakterię

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Burmistrz Gorlic Rafał Kukla przyznał pieniądze na tę inwestycję. Wszystko po tym, gdy sanepid stwierdził, iż magistrala jest skażona.

30 tys. osób bez dostępu do bieżącej wody, uruchomione specjalne punkty jej czerpania i rozstawione beczkowozy. Na szczęście kłopoty już minęły. Sanepid w czwartek wieczorem odwołał swój alarm, który mówił, że woda w sieci wodociągowej jest skażona przez bakterie zgorzeli gazowej, co potwierdziły badania tarnowskiego sanepidu. Co ciekawe do dziś spółka wodociągowa twierdzi, że wykonane przez nią próby nie ujawniły bakterii.

Bakterii zgorzeli nie wykryto w próbkach badanych przez laboratorium Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Gorlicach. Jej obecności nie potwierdzono też w późniejszych próbkach, badanych przez akredytowane laboratoria w Nowym Sączu czy też w Pszczynie.

- To oczywiście nie oznacza, że jej tam nie było, a skoro wykonane badania przez sanepid, dawały choć cień wątpliwości co do przydatności wody do spożycia, konieczne było poinformowanie o tym mieszkańców korzystających z miejskiej magistrali - powiedziała nam Elżbieta Kuras, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. - Wszystko w trosce o zdrowie mieszkańców - dodała.

Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej mówi wprost:

- Zakład uzdatniania wody to żywy organizm, więc wszystko może się zdarzyć, chociaż technologia, którą mamy w Ropicy Polskiej wyklucza obecność takich bakterii - mówi prezes Janusz Ząbek.

By na przyszłość uniknąć takich kryzysowych sytuacji, w których ponad 30 tysięcy mieszkańców pozostaje bez dostępu do wody pitnej, w zakładzie uzdatniania wody, MPGK zamontuje lampy ultrafioletowe.

- Przy użyciu takich urządzeń mamy 95-procentową pewność, że bakterie z pobranej z rzeki wody nie dostaną się do naszego zakładu, a tym samym nie namnożą się i nie rozprzestrzenią w sieci - tłumaczy Ząbek.

W całej tej sytuacji prezes widzi pocieszenie. Kryzys związany z brakiem dostępu do wody pitnej z wodociągów udało się zażegnać dość szybko.

W środę rano sanepid wydał decyzję o zakazie spożywania wody z magistrali, a w czwartek wieczorem już go odwołano. - Wiem, że inne przedsiębiorstwa w regionie z takimi samymi problemami borykały się ponad tydzień - mówi.

Koszty akcji musi oczywiście skonsumować gorlickie przedsiębiorstwo. Te na szczęście nie były zbyt wysokie, bo nie przekroczyły 6000 złotych.

- Wszystkie zakłady: z Nowego Sącza, Grybowa, Biecza, Tuchowa, Ciężkowic tak naprawdę pomogły nam w kryzysie i wystawiły symboliczne faktury, nie wliczając w nie kosztów samej wody dostarczanej beczkowozami do Gorlic. Nieodpłatnie swój sprzęt użyczyła nam też gmina Łużna - zaznacza prezes Ząbek.

Problemów z jakością wody w Gorlicach nie było od 2001 roku, czyli od modernizacji technologii.

- Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej bada wodę w swoim laboratorium codziennie. Do tego dochodzą próby wykonywane systematycznie, zgodnie z harmonogramem sanepidu przez akredytowane laboratorium w Pszczynie. W dotychczasowych pobraniach nigdy nie stwierdzono uchybień - mówi Rafał Kukla, burmistrz Gorlic.

Dodaje jednak, że to nie zwalnia nikogo z dbałości o stan wody. Dlatego jako szef sztabu kryzysowego przyznał środki na zakup i montaż lamp ultrafioletowych dla gorlickiego zakładu uzdatniania wody.

- Dobrym pomysłem jest też aplikacja telefoniczna, która umożliwia szybkie poinformowanie mieszkańców o tego typu zagrożeniach. Taką ma powiat gorlicki. Będę rozmawiał, więc ze starostą, by powiększyć bazę jej odbiorców o mieszkańców miasta - deklaruje burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska