Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Składowisko niebezpiecznych odpadów w Gorlicach. Wywieźli tylko 10 ton odpadów

Lech Klimek
Lech Klimek
Tylko gorlicka prokuratura może wiedzieć, ile tak naprawdę odpadów przywieziono do Gorlic.
Tylko gorlicka prokuratura może wiedzieć, ile tak naprawdę odpadów przywieziono do Gorlic. archiwum
Po pół roku od znalezienia na terenie rafinerii w Gorlicach składowiska niebezpiecznych odpadów nadal są one poważnym zagrożeniem dla środowiska. Nikt nie wie, ile ich naprawdę jest.

Ja nadal nie jestem w stanie tego zrozumieć - mówi Elżbieta Zielińska, posłana Kukiz’15. - Mijają kolejne miesiące i nic się w tej sprawie nie dzieje. Nie jestem posłem partii rządzącej więc mam trochę mniejsze możliwości, niż moja koleżanka z PiS, ale staram się robić wszystko, na co pozwala mi mandat - podkreśla.

Wszystko, to głównie pisanie listów. Pierwszy był do Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości. Posłanka chciała, by prokurator generalny objął prowadzone w Gorlicach śledztwo swoim nadzorem. Ten odesłał Zielińską do prokuratury w Nowym Sączu, która nadzoruje śledztwo w sprawie rafinerii. Kolejne listy posłanki trafiły do Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego. Pierwszy z nich to szef resortu spraw wewnątrzusznych i administracji, drugi jest ministrem bez teki, ale ma uprawnienia w zakresie koordynacji działalności służb specjalnych. W listach posłanka prosi ministrów o szczególne zainteresowanie się sprawą rafinerii. Przywołuje też wszystkie fakty, o których już wielokrotnie pisaliśmy na łamach gazety.

- Te fakty, mogą świadczyć o tym, że w sprawę nielegalnego składowania niebezpiecznych odpadów na terenie byłej Rafinerii Nafty Glimar w Gorlicach uwikłana jest zorganizowana grupa przestępcza - zaznacza w korespondencji.

Listy do ministrów zostały wysłane w połowie listopada. Posłanka nadal czeka na ich odpowiedź.

Czytaj najnowsze informacje z Gorlic i okolic

O informacje w sprawie rafinerii zwróciła się również do Pawła Ciećko, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie. W jego imieniu odpowiedzi udzieliła jej Jadwiga Pach, kierownik delegatury WIOŚ w Nowym Sączu. Posłanka zadała 12 pytań. Jedno z nich dotyczyło spóźnionej reakcji WIOŚ na informacje dotyczące nielegalnego składowiska odpadów w Gorlicach. Pierwsze informacje z Gorlic dotarły do inspektorów już 9 czerwca, ale kontrola odbyła się dopiero 26.

- Wniosek burmistrza o pilną kontrolę terenu rafinerii nie zawierał przesłanek do natychmiastowego działania - stwierdza Jadwiga Pach. - Nie sugerował znamion poważnej awarii. Tak stało się dopiero 26 czerwca, po telefonicznym zgłoszeniu o zagrożeniu skażeniem środowiska i pożarowym w związku ze składowaniem na trenie niebezpiecznych odpadów - dodaje.

Z odpowiedzi, którą od urzędników dostała posłanka, dowiadujemy się również, że od połowy sierpnia do połowy września Multibest z Gliwic (firma odpowiedzialna za nielegalne składowisko) przekazała blisko 10 ton odpadów spółce Ekomax z Gliwic, która w sposób całkowicie legalny zajmuje się zagospodarowywaniem chemikaliów.

- W tych transportach znajdowały się odpady farb i lakierów zawierających rozpuszczalniki organiczne lub inne substancje niebezpieczne - stwierdza Jadwiga Pach.

To tak naprawdę kropla w morzu odpadów zgromadzonych w Gorlicach. Tych udokumentowanych jest ponad 1600 ton.

- Wiadomo jednak, że na terenie rafinerii znajduje się ich jednak znacznie więcej, niż wstępnie szacowano - stwierdza urzędniczka.

Gazeta Gorlicka

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 1. Dlaczego wychodzimy na pole?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska