Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olszanka. Eksplozja gazu zabrała im dom. Dwie kobiety trafiły do szpitala

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
W domu w Olszance wybuchła butla z gazem
W domu w Olszance wybuchła butla z gazem Katarzyna Gajdosz-Krzak
Sześcioosobowa rodzina Zielonków straciła dach nad głową. W ich kuchni wybuchła butla gazowa. W wyniku zdarzenie dwie ranne kobiety trafiły do szpitala, pozostali znaleźli schronienie u bliskich.

Olszanka. Dom Zielonków praktycznie przestał istnieć [ZDJĘCIA]

Janina Zielonka bawiła się na piętrze ze swoją pięcioletnią wnuczką Zuzią, gdy podłoga zatrzęsła się jej pod stopami i usłyszała przeraźliwie głośny wybuch.

- Nie wiedziałam, co się dzieje. Zobaczyłam dymy. Wzięłam wnuczkę na ręce i uciekłyśmy na podwórko. W samych kapciach, bez okrycia. To, co mam na sobie dali mi sąsiedzi - opowiada Janina Zielonka.

Cała roztrzęsiona . Z trudem potrafi zebrać myśli. - Nawet to do mnie nie dochodzi. Widzicie, jak dom wygląda. Ruina. A myśmy go jedenaście lat z mężem budowali - mówi zrozpaczona kobieta, pokazując zniszczenia.

W sobotę, po godzinie 12, w domu państwa Zielonków wybuchła butla z gazem. Eksplozja była tak silna, że wyrwała okiennice, drzwi i niemal w całości jedną ścianę budynku, wyrzucając na odległość kilkudziesięciu metrów. W wyniku wybuchu ranne zostały córka i synowa pani Janiny. W domu mieszkało w sumie sześć osób.

- Zięć i swat byli wówczas ze mną, tu na budowie - opowiada Marek Jurczyński, ojciec Emilii, jednej z rannych kobiet, pokazując pobliski budynek w surowym stanie. - Przyjechałem im pomóc lać strop. Ledwie usłyszeliśmy, jak siostra zięcia krzyknęła, że gaz w domu się kończy, gdy nastąpiła eksplozja - relacjonuje zdarzenie.

Obie kobiety stały wówczas na zewnątrz budynku. Raniły je odłamki kawałki wyrzucanych w wyniku eksplozji fragmentów murów. Trafiły do szpitala.

- Na szczęście nic poważnego się nie stało. Są poranione. To cud, że wszyscy przeżyliśmy tę katastrofę - mówi Mariusz Zielonka, syn pani Janiny.

Dziewięć zastępów straży pożarnej prowadziło akcję. Strażacy pomagali rodzinie wynieść rzeczy, których nie zniszczyła eksplozja. Nadzór budowlany zakazał wstępu do budynku.

Na miejscu zdarzenia była również wójt Podegrodzia Małgorzata Gromala. W poniedziałek ma zebrać się specjalna komisja, by radzić, jak pomóc rodzinie. Dzisiejszą noc poszkodowani spędzili u bliskich.

WIDEO: Wybuch gazu w Olszance

Autor: Stanisław Śmierciak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska