Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojcobójstwo w Moszczenicy? Ludzie są zszokowani

Edyta Zając
Stanisław Śmierciak
20-letni Dawid D. chwycił za nóż i zamordował swojego ojca. Moszczenica Niżna jest w szoku. Sołtys mówi, że nigdy nie słyszał o konfliktach w tej rodzinie. Żyli zgodnie, a sąsiedzi ich lubią. Domniemany morderca Dawid D. sprawiał problemy wychowawcze. Był w poprawczaku. Czy to możliwe, że nikt z wioski nie widział problemów w rodzinie D.?

W Moszczenicy Niżnej w gminie Stary Sącz doszło do zbrodni w gronie rodzinnym. Taką informację podał wczoraj sądecki prokurator rejonowy. Podejrzany został zatrzymany, lecz śledczy nie ujawnili szczegółów zdarzenia. Jednak w przysiółku Lipie mówi się o tym, że to 20-letni Dawid D. zamordował swojego ojca Adama. Nikt poza sołtysem nie chce o tym rozmawiać z dziennikarzami.

- Ludzie są zszokowani. Nic nie wskazywało, że może dojść do takiej tragedii - uważa Władysław Florek, sołtys Moszczenicy Niżnej i radny gminy Stary Sącz.

Nie widzieli i nie słyszeli

Rodzina D. mieszka w przysiółku Lipie, który należy do wsi Moszczenica Niżna. Małżeństwo wychowywało wspólnie troje dzieci: najstarszego Dawida, nastoletnią córkę i młodszego syna dotkniętego zespołem Downa.

Ojciec rodziny - Adam D. - przez wiele lat pracował za granicą. W Moszczenicy mówią, że dbał o dom i rodzinę. W ostatnim czasie był zatrudniony w sądeckiej firmie ogrodniczej, gdzie świadczył usługi budowlane.

Nie wiadomo dokładnie, co wydarzyło się we wtorek nad ranem za drzwiami białego domu państwa D. O godzinie 3.50 sąsiedzi zobaczyli, jak podjeżdża pogotowie ratunkowe, a potem policja.

- W Moszczenicy znaleziono ciało 48-letniego mężczyzny. Na miejscu pracowała grupa operacyjna policji pod nadzorem prokuratora rejonowego - poinformowała nas Anna Walczewska, pełniąca obowiązki rzeczniczki prasowej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Kilka godzin później prokurator poinformował o wstępnych rezultatach śledztwa. - Morderstwo zostało popełnione w środowisku rodzinnym. Zatrzymaliśmy już domniemanego sprawcę tego czynu - powiedział prokurator rejonowy Jarosław Łukacz.

Zatrzymany to 20-letni Dawid D. Najprawdopodobniej to właśnie on zadał swojemu ojcu śmiertelny cios nożem w klatkę piersiową. Na forum internetowym lokalnego portalu pojawiła się informacja, że poderżnął ojcu gardło.

- To była spokojna, normalna rodzina. Syn, który jest podejrzany w tej prawie, pracował wspólnie z ojcem w jednej z sądeckich firm. Nie słyszałem nic o jakichś zwadach - opowiada Władysław Florek.

Sołtys dodaje, że naprzeciwko rodziny D. mieszka jego brat. Ale i on niczego niepokojącego nie widział ani nie słyszał. Mówi, że D. żyli w zgodzie z innymi mieszkańcami wsi.

Za zamkniętymi drzwiami

Ale nie wszyscy są zdania, że w rodzinie D. nic nie zwiastowało tragedii. Dawid miał sprawiać problemy wychowawcze już jako nastolatek. Przebywał nawet w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym.

- Dziećmi interesowała się wyłącznie matka. Tylko ona przychodziła do szkoły. Ojciec miał problemy z alkoholem. Nie mam dowodów na to, że dochodziło tam do przemocy, ale mogło być różnie. Podobno bywał agresywny. Za drzwiami tego domu źle się działo, a ta tragedia to potwierdza - mówi nam jedna z nauczycielek ze szkoły podstawowej w Moszczenicy Niżnej (prosi o anonimowość).

Jeśli potwierdzi się, że syn zamordował ojca, to może on usłyszeć zarzut zabójstwa, za co grozi kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska