Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: Skansen przejdzie lifting za ponad sześć milionów

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
- Jako pierwsza remont przechodzi stajnia z zagrody w Zagorzynie - mówi Maria Madziar (z prawej), kierownik pracowni konserwatorskiej. Obok stoją od lewej: Sławomir Czop, zastępca dyrektora Muzeum Okręgowego, i Janusz Obtułowicz, koordynator projektu
- Jako pierwsza remont przechodzi stajnia z zagrody w Zagorzynie - mówi Maria Madziar (z prawej), kierownik pracowni konserwatorskiej. Obok stoją od lewej: Sławomir Czop, zastępca dyrektora Muzeum Okręgowego, i Janusz Obtułowicz, koordynator projektu Katarzyna Gajdosz
Choć trwają prace remontowe chałup, sądecki skansen nie zamyka drzwi przed turystami. W zamian za utrudnienia daje darmowych przewodników.

Stajnia z zagrody w Zagorzynie z początku XX wieku jest pierwszym z obiektów w sądeckim Skansenie, który przechodzi kompletną renowację. Muzeum Okręgowe za 3,2 mln zł wyremontuje 26 obiektów w osadzie lachowskiej i góralskiej. Konserwacja budynków znajdujących się w pozostałych sektorach skansenu: pogórzańskim, łemkowskim, kolonistów niemieckich i dworskim kosztować będzie kolejne 3,5 mln zł. Muzeum udało się pozyskać fundusze unijne na ten cel. Szacuje się, że prace potrwają dwa lata.

- Skansen liczy już przeszło 40 lat. Jak wszyscy po czterdziestce potrzebuje porządnego liftingu - żartuje Leszek Zegzda, członek Zarządu Województwa Małopolskiego, które przyznało środki na pierwszy etap remontu.

Robert Ślusarek, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, informuje, że prace konserwatorskie obejmą nie tylko obiekty już znajdujące się na terenie skansenu, ale również czekające na odtworzenie.

Takim jest na przykład szesnastowieczny kościół z Cerekwi koło Bochni. Na razie jego części zalegają w magazynach muzeum.

- Kościół wymaga rekonstrukcji w niemal osiemdziesięciu procentach. Na razie chcemy pokazać element wnętrza tej świątyni - mówi Robert Ślusarek.

Chodzi o jedną z najpiękniejszych chrzcielnic manierystycznych z końca wieku XVI, pochodzącą z warsztatu Santi Gucciego.

- Był jednym z wielkich architektów i rzeźbiarzy, który przybył w tym czasie na dwór Stefana Batorego - wyjaśnia dyrektor Muzeum Okręgowego.

W ramach realizowanych prac skansen ma zyskać też nowe zabezpieczenia, w tym monitoring. Część obiektów będzie przystosowana do zwiedzania przez osoby niepełnosprawne, także niewidome.

Mimo - jak mówi Ślusarek - poligonu konserwatorskiego, skansen nie będzie zamknięty dla turystów. Budynki mają być remontowane jeden po drugim, co nie zakłóci zwiedzania. Jedyna różnica polega na tym, że podczas realizacji projektu, po skansenie będzie można chodzić jedynie z przewodnikiem. Zwiedzanie indywidualne na razie nie wchodzi w grę. Turyści jednak na tym mogą tylko skorzystać. Do tej pory za przewodnika musieli dodatkowo zapłacić. Teraz usługa będzie w cenie biletu.

Muzeum Okręgowe tradycyjnie rozpocznie sezon turystyczny w długi weekend majowy. W poniedziałek zaplanowano w skansenie imprezę plenerową. Na zwiedzających od godz. 10 do 18 czeka szereg atrakcji. Będą pokazy ginących zawodów, warsztaty malowania na szkle oraz degustacja podpłomyków.

W Miasteczku Galicyjskim z kolei odbędzie się pokaz rzemiosła połączony z kiermaszem, warsztaty filcowania, garncarskie, drukarskie, a także koncerty. Dr Maria Molenda przygotowała też pokaz strojów „Pomiędzy Wiedniem a Lwowem, moda w czasach autonomii galicyjskiej”.

ZOBACZ TAKŻE: 1 i 3 maja - dlaczego mamy wtedy wolne

źródło: naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska