Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maszkowice. Boją się tańszego weterynarza

Redakcja
Ludzie z Maszkowic zaszczepili psy za 15 zł. Boją się teraz wścieklizny: Zabieg był podejrzanie tani. Weterynarz uspokaja. - Szczepię za grosze, bo i tak mi się to opłaca - przekonuje Maciej Serwin.

Skuszeni niską ceną mieszkańcy Maszkowic pozwolili zaszczepić swoje psy Maciejowi Serwinowi. Lekarz weterynarii z Nowego Sącza wziął za to 15 zł od zwierzaka.

Tydzień później akcję szczepienia zorganizował inny weterynarz. Ta sama usługa była już o 10 zł droższa. Rozbieżność w cenie wzbudziła we wsi niepokój, czy tańsza szczepionka zadziała.

Boją się epidemii

- Mieszkańcy mają obawy, czy tania szczepionka na pewno ochroni ich psy przed chorobą. Przychodzą do mnie i proszą o interwencję - mówi Jacek Ząbek, sołtys Maszkowic.

Zagrożenie wścieklizną jest wysokie. W pobliskich lasach żyje wiele lisów, które przenoszą tę chorobę.

- Nic więc dziwnego, że boimy się wybuchu epidemii - mówi sołtys. Przyznaje, że to jest czarny scenariusz, ale sprawę należy wyjaśnić. W Maszkowicach jest blisko 280 gospodarstw domowych. Prawie w każdym jest pies. W niektórych kilka i najczęściej biegają wolno. Dlatego rodzice boją się o dzieci, które pieszo przemierzają trasę ze szkół albo z przystanku do domów.

- Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do nieszczęścia. Co będzie, gdy dziecko zostanie pogryzione przez psa zaszczepionego trefną szczepionką? - zastanawia się sołtys Ząbek. Wścieklizna jest niebezpieczna. Dlatego mieszkańcy chcą wiedzieć, czy tania szczepionka jest skuteczna.

To nam się opłaca

Lekarz weterynarii Maciej Serwin uspokaja mieszkańców.

- Szczepiąc psa wystawiam zaświadczenie, które sygnuję swoim nazwiskiem. Nie mógłbym sobie pozwolić na żadne nieprawidłowości - podkreśla. Niska cena usługi to przemyślana polityka marketingowa. Obniżając cenę może dotrzeć do większej liczby klientów, którzy zaszczepią swoje psy.

Jak informuje weterynarz z Nowego Sącza cena, którą zaproponował, jest dużo niższa niż przed rokiem. Za szczepienie psa w terenie w 2016 r. brał 35 zł, teraz 15 zł.

Skąd taka różnica? Weterynarz mówi, że szczepionka, którą podaje psom kosztuje 2 zł. Dolicza koszt igły, strzykawki oraz dojazdu do danej gminy.

Sprawdziliśmy w hurtowni. Rzeczywiście, wskazana nam przez Serwina ampułka kosztuje około 20 zł i zawiera dziesięć dawek.

- Taka obniżka spotkała się z pozytywnym odbiorem nie tylko na terenie Maszkowic, czyli gminy Łącko, ale też ościennych gmin - zaznacza weterynarz. Obawy mieszkańców, że szczepionka jest mniej skuteczna, są bezpodstawne.

Jego zdaniem to konkurencja sieje niepokój. Inni weterynarze tracą klientów oferując droższe szczepienia.

Autor: Damian Radziak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Maszkowice. Boją się tańszego weterynarza - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska