Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krynicki złodziej nart złapany po sezonie

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Policja zatrzymała złodzieja nart, który grasował w Krynicy-Zdroju. Teraz starają się odzyskać skradziony sprzęt wart 5 tys. zł.

Sezon narciarski nie był pomyślny ani dla właścicieli stacji narciarskich na Sądecczyźnie, ani też dla niektórych amatorów białego szaleństwa. Kilku z nich padło ofiarą złodzieja, który ukradł im narty i deski snowboardowe. - Zgłoszenia o serii kradzieży kryniccy policjanci otrzymali 6 lutego - przypomina Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa sądeckiej policji.

Złodziej włamał się do bagażników trzech samochodów, zaparkowanych w uzdrowisku. W pierwszym przypadku skradł z bagażnika dachowego volvo, stojącego przy ul. Park Sportowy, trzy pary nart, deskę snowboardową i kijki narciarskie. Z kolei z audi, zaparkowanego przy ul. Kraszewskiego, zniknęły dwie pary nart.

- W trzecim przypadku złodziej usiłował się włamać do bagażnika samochodu marki Suzuki, ale spłoszyli go przechodnie - relacjonuje Justyna Basiaga.

Policji nie od razu udało się namierzyć sprawcę. Dopiero teraz 28-letni sądeczanin usłyszał zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.

Ukradzionych przez sądeczanina przedmiotów jeszcze nie udało się odzyskać. Ich wartość oszacowano na prawie pięć tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska