Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boją się osuwiska, które ruszyło

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Mieszkańcy ul. Zalesie w Nowym Sączu boją się, że osuwisko odetnie ich od świata. W jezdni wciąż pojawiają się nowe pęknięcia
Mieszkańcy ul. Zalesie w Nowym Sączu boją się, że osuwisko odetnie ich od świata. W jezdni wciąż pojawiają się nowe pęknięcia Katarzyna Gajdosz
Mieszkańcy ul. Zalesie martwią się, że osuwająca się ziemia zniszczy nie tylko ulicę, ale też ich domy

Dwa lata temu Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu naprawił najbardziej zniszczony fragment ulicy Zalesie na osiedlu Dąbrówka.

- I proszę zobaczyć, jak teraz wygląda droga - mówi Piotr Kosal, wskazując na spore pęknięcia asfaltu.

Jezdnię niszczy osuwająca się ziemia. Mieszkańcy obawiają się mocnych opadów deszczu, bo po nich pojawiają się kolejne szczeliny.

- Przed moim domem ziemia tak podniosła asfalt, że teraz trudno przejechać tędy samochodem, nie niszcząc zawieszenia - żali się Jan Tabaszewski. Martwi się, że postępujące osuwisko zniszczy jego dom.

O swoje posesje drży dziesięć rodzin mieszkających przy Zalesiu. Starsi pamiętają, jak w latach 80. droga tak się osunęła, że utworzyła dwumetrową wyrwę. Mieszkańcy byli zupełnie odcięci od świata.

- Musieliśmy ustawiać drabiny i wspinać się, by jakoś przedostać się do swoich domów - wspomina Jan Koszyk.

Przeraża go myśl, że mogłoby się to powtórzyć.

- Mieszkają tu zarówno dzieci, jak i osoby starsze. Nie daj Bóg, że osuwisko nagle ruszy. Wtedy nawet karetka do nas nie dojedzie - martwi się Koszyk.

Problemami mieszkańców ul. Zalesie wielokrotnie próbował zainteresować prezydenta radny i przewodniczący zarządu osiedla Dąbrówka, Michał Kądziołka.

- Przyznaję, że dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg wspomógł nas, na ile mógł. Nowej drogi jednak nie zrobi. I ma rację, bo to przecież nieopłacalne - mówi Michał Kądziołka.

Konieczne jest najpierw zabezpieczenie osuwiska.

- A jego koszt oszacowano na dwa miliony złotych - przypomina radny, który wielokrotnie interpelował do prezydenta o rozpoczęcie działań zabezpieczających ten teren miasta. Na ostatnim posiedzeniu rady miasta ponowił swój apel. Chce wiedzieć, czy Wydział Ochrony Środowiska UM w ciągu trzech ostatnich lat postarał się o rządowe pieniądze na pomoc mieszkańcom z ul. Zalesie.

- Bo argumentowano, że budżet miasta sam tego nie udźwignie - przypomina radny Kądziołka.

Renata Stawiarska z biura prasowego prezydenta Nowego Sącza wyjaśnia, że na zlecenie Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta opracowano kartę rejestracyjną osuwiska „Ulica Zalesie”.

- W karcie określono obszar objęty ruchami mas ziemnych i wskazano, że stabilizacja osuwiska wymaga odwodnienia zagrożonego stoku oraz zabezpieczenia brzegów potoku Majdan - informuje Stawiarska.

Potwierdza, że szacunkowy koszt stabilizacji osuwiska oceniono na ok. 2,5 mln zł.

Informuje, że Wydział Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności wnioskował o umieszczenie tego zadania do realizacji ze środków wojewody w ramach likwidacji szkód związanych z klęskami żywiołowymi. - Ale okazało się, że ze środków wojewody nie mogą być realizowane zadania związane z osuwiskami - dodaje rzeczniczka.

Wygląda na to, że mieszkańcy os. Dąbrówka nie będą mogli spać spokojnie. - Realizacja zadania uzależniona jest od zabezpieczenia środków na jego wykonanie w latach kolejnych - tak wymijająco odpowiada miasto.

Michał Kądziołka liczy jeszcze, że sprawę uda się przyspieszyć, jeśli problem mieszkańców zauważą radni Sejmiku Województwa Małopolskiego

- Podobno w przyszłym roku mają być środki w budżecie województwa na osuwiska. Niech radni wojewódzcy w końcu zauważą sądeczan - apeluje za pośrednictwem „Gazety Krakowskiej” Kądziołka.

Wicemarszałek województwa Leszek Zegzda twierdzi jednak, że nie rozumie tego apelu. - Mamy wystarczającą ilość problemów z osuwiskami na wojewódzkich drogach - mówi. Wyjaśnia, że nie ma możliwości finansowania zadań osiedlowych. - W tym wypadku trzeba starać się o środki z budżetu państwa - mówi Zegzda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska