Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolbrom, Brzozówka. Żywioł zniszczył im domy

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Olkusz, ul. Fabryczna
Olkusz, ul. Fabryczna Archiwum prywatne
Wiele szkód zrobiła nawałnica, która przeszła przez gminę Wolbrom w niedzielne popołudnie. Wiatr zrywał dachy z budynków i łamał drzewa. Z kolei woda zalała piwnice oraz ruchliwe drogi.

Trwa sprzątanie połamanych gałęzi i drzew oraz szacowanie strat po nawałnicy, która przeszła nad gminą Wolbrom w niedzielę. Wczoraj gminni urzędnicy pojechali na oględziny do najbardziej zniszczonych gospodarstw w Wolbromiu i Brzozówce. Siła wiatru była tak duża, że pozrywał dachy i łamał drzewa, a woda zalała drogi i piwnice.

- Huragan był straszny, mimo że trwał zaledwie kilka minut - relacjonuje Józef Żaba z Brzozówki, który ma uszkodzony dach domu. Zapamiętał, że wszystko zaczęło się przed godz. 17. - Zaczęło bardzo mocno wiać, deszcz ciął wręcz poziomo, wyginało drzewa i wszędzie latały gałęzie. Z niepokojem wyglądaliśmy przez okna - wspomina pan Józef, który był w domu z żoną, córką i wnuczkiem. Przyznaje, że bał się o stojące przy domu drzewo, które wiatr strasznie wyginał.

- Nagle zgasło światło, zrobiło się ciemno i jednocześnie usłyszeliśmy ogromny huk. Od razu pomyślałem o drzewie. Pobiegłem na ganek, by sprawdzić, co się stało. Po chwili już wiedziałem, że drzewo przewróciło się na dom - opowiada mieszkaniec Brzozówki. Gdyby ktoś z domowników był w tym czasie na podwórku, mogłoby się to skończyć dla niego tragicznie. Z budynku Józefa Żaby wiatr zerwał ok. 30 mkw. dachu. Straty wstępnie wycenił na ok. 20 tys. zł.

Za podwórkiem Andrzeja Czerwika, również mieszkańca Brzozówki, bardzo silny wiatr wyrwał kilka dużych drzew, które zniszczyły mu ogrodzenie. - To była taka siła, że drzewa wytargało z ziemi razem z korzeniami. Zostały dziury jak po bombie - mówi pan Andrzej. Nie kryje radości, że trąba powietrzna przeszła za domem. - Gdyby było inaczej, to pewnie dach by nie wytrzymał. U szwagra wiatr nawet trampolinę porwał - dodaje.

Nawałnica mocno zniszczyła dach domu przy ul. Fabrycznej w Wolbromiu. Duży kawałek blachy oderwał się od budynku i spadł na stojące obok audi. Dach właściciel domu naprawiał osobiście jakieś 5 lat temu, ale jak podkreśla, do tej pory nie zaszkodziły mu żadne podmuchy wiatru. - W sumie dobrze, że blacha spadła na moje auto, a nie cudze i że nikomu nic się nie stało - mówi mężczyzna. Straty wycenił na ok. 10 tys. zł.

W gminie Wolbrom w niedzielę straż wyjeżdżała do 16 interwencji związanych z nawałnicą. Strażacy oprócz zniszczonych dachów usuwali konary zalegające na drogach i zagrażające liniom energetycznym. Jedno z przewróconych drzew złamało słup energetyczny przy ul. Wyzwolenia w Wolbromiu. W Brzozówce zerwana została jedna linia energetyczna.

Opady były tak intensywne, że woda płynęła ulicami przypominając rzeki. Tak było m.in. na ul. Fabrycznej w Wolbromiu, gdzie zalało jedną z piwnic na ok. pół metra. Największe rozlewisko utworzyło się na drodze wojewódzkiej 783 (ul. Olkuska) w okolicy stacji paliw, gdzie strażacy musieli wypompować wodę, by można było przywrócić ruch samochodów. Jeszcze wczoraj strażacy wzywani byli do podtopionych piwnic. Teraz trwa porządkowanie.

- U mnie strażacy już usunęli drzewo z dachu i przykryli dziury folią, ale z remontem musimy poczekać, aż rzeczoznawca z PZU przyjedzie oszacować straty - mówi Żaba. Ma nadzieję, że wystarczy mu pieniędzy z odszkodowania na pokrycie strat spowodowanych przez wichurę.

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY 2016 W KRAKOWIE ZAKOŃCZONE. ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska