Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice. Mieszkańcy dostaną po kieszeni. Radny: mają 500 plus to sobie poradzą

Bogumił Storch
Bogumił Storch
W czwartek zapadły decyzje dotyczące sprzedaży wysypiska w Choczni (na zdjęciu) i opłat za wywóz śmieci
W czwartek zapadły decyzje dotyczące sprzedaży wysypiska w Choczni (na zdjęciu) i opłat za wywóz śmieci Bogumił Storch
Radni Wadowic podjęli w czwartek dwie ważne decyzje: nie zgodzili się by burmistrz sprywatyzował gminne wysypisko i podnieśli mieszkańcom opłaty za śmieci, aż o 50 proc. więcej. Czteroosobowa rodzina zapłaci teraz za śmieci o ok. 140 zł więcej w skali roku.

- Rodziny dostają przecież pieniądze z programu 500 plus, to sobie jakoś z tym poradzą - komentował wcześniej z uśmiechem na ustach jeden z rajców.

Podczas czwartkowej, nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, radni ustalili i przegłosowali natomiast wyższe stawki opłat za śmieci na terenie gminy Wadowice. Wcześniej projekt uchwały w tej sprawie został pozytywnie zaopiniowany przez komisje RM, mimo sprzeciwu opozycji.

Od nowego roku mieszkańcy gminy zapłacą o blisko połowę więcej za wywóz śmieci, niż dotychczas. Podwyżka obejmuje ponad 33 tysiące osób, które są zgłoszone do systemu gospodarki odpadami. Nowa stawka za śmieci segregowane wyniesie 8,6 zł miesięcznie od osoby, podczas gdy dotychczas było to 5,7 zł. .

- Wychodzi na to, że czteroosobowa rodzina zapłaci za śmieci o około 140 złotych więcej w skali roku - protestował radny Józef Cholewka.

- Rodziny dostają 500 plus to ich będzie na to stać - odparował mu z uśmiechem na twarzy radny Paweł Krasa, który do rady dostał się z listy IWW burmistrza Klinowskiego.

Ostatecznie za podniesieniem opłat głosowało 10 radnych, 9 było przeciw, a dwóch się wstrzymało.

Radni nie dali natomiast zgody burmistrzowi Mateuszowi Klinowskiemu na sprzedaż gminnego wysypiska śmieci w podwadowickiej Choczni.

Gmina ma mniejszościowy (49 proc.) pakiet udziałów w spółce odbierającej odpady a 51 proc. posiada spółka Empol.
Burmistrz, który zasiada w spółce jako członek rady nadzorczej a wiceprezesem w niej jest jego przyjaciel Paweł Koper, od ponad pół roku namawiał radnych do sprzedania Empolowi gminnych udziałów za ok. 6,5 mln. zł i irytował się, że przez kilka miesięcy nie było w tej sprawie, wymaganej w takich przypadkach, zgody Rady Miasta.

W czwartek 12 radnych było przeciw, 9 wstrzymujących się. Żaden z radnych nie poparł pomysłu burmistrza Klinowskiego, także rajcy z wybrani z listy Inicjatywy Wolnej Wadowice, komitetu burmistrza Klinowskiego. Zdaniem komentatorów na taki wynik głosowania wpływ miał fakt, że było ono imienne.

Zdaniem burmistrza obie te decyzje maja ze sobą wiele wspólnego.

- Dwunastu radnych nie zgodziło się na sprzedaż mniejszościowych udziałów w spółce EKO. Sensownych argumentów zabrakło, były za to oskarżenia, które pod adresem właściciela EKO padają od roku. Mogliśmy mieć w budżecie sześć i pół miliona złotych na potrzebne inwestycje, a mamy zero. Naważone piwo musieli wypić pozostali radni, którzy ustalili i przegłosowali wyższe stawki podatku śmieciowego dla mieszkańców. Rada Miejska to niestety jeden z hamulców rozwoju Wadowic - ocenia Mateusz Klinowski.

Innego zdania jest była burmistrz Wadowic, a dziś posłanka Prawa i Sprawiedliwości Ewa Filipiak, która namawiał radnych by nie godzili się na sprzedaż gminnego majątku.

- Stanowczo sprzeciwiam się planom Mateusza Klinowskiego dotyczącym sprzedaży składowiska odpadów komunalnych. Kilka lat temu z wielkim wysiłkiem gmina Wadowice pozyskała inwestora strategicznego, który dokapitalizował spółkę gminną EKO i zbudował za własne pieniądze Regionalną Instalację Przetwarzania Odpadów Komunalnych, której gmina Wadowice stała się współwłaścicielem. Wbrew rozgłaszanym ostatnio wierutnym kłamstwom gmina Wadowice nie sprzedała wówczas żadnego udziału. Natomiast dzięki dokapitalizowaniu nowy inwestor objął dodatkowe udziały powiększając tym samym wartość spółki - argumentowała parlamentarzystka.

Skrytykowała też wzrost opłat.
- Drastyczne podniesienie opłat za odbiór śmieci i sprzedaż udziałów w spółce EKO w konsekwencji przyczyni się do zmarnowania naszych wieloletnich wysiłków na rzecz budowy oszczędnego dla mieszkańców systemu gospodarki odpadami. Może także spowodować trudne do przewidzenia konsekwencje na przyszłość - ostrzega.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska