Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzebinia. Seryjny włamywacz trafił za kratki. Kradł co popadnie

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
37-latek bez stałego miejsca zamieszkania okazał się seryjnym włamywaczem, który grasował na terenie gminy Trzebinia w ostatnich latach.

Mieszkańcy Trzebini w końcu mogą spać spokojnie, bo podejrzany o serię włamań mężczyzna nie prędko wróci na wolność. Sąd Rejonowy w Chrzanowie przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.

Śledczy zgromadzili dowody pozwalające postawić mu siedem zarzutów za przestępstwa jakich dopuścił się w 2017 i 2018 r. Dotyczą one kradzieży i uszkodzenia mienia. Za zarzucane czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

– Podejrzany nie jest nowicjuszem w przestępczym rzemiośle, już wcześniej był notowany – mówi Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy policji w Chrzanowie.

Na trop seryjnego włamywacza wpadli funkcjonariusze z wydziału kryminalnego Komisariatu w Trzebini. Badali oni włamanie, do którego doszło w miniony wtorek. Wówczas podejrzany okradł jeden z domów przy ul. Kościuszki w Trzebini . Wyłamał zabezpieczenia w drzwiach wejściowych i splądrował kuchnię, kiedy właścicielka spała. Starszej pani nic się nie stało, łupem złodzieja padły artykuły spożywcze.

– Sprawca ukradł m.in. makarony, dżemy i śledzie, nie zdążył ich jednak skonsumować – mówi Katarzyna Dąbkowska.

Mundurowi wnikliwie przeanalizowali podobne sprawy i znaleźli dowody świadczące, że to tylko jedno z serii przestępstw jakich dokonał na terenie gminy Trzebinia. Zazwyczaj był ostrożny. Za swoje cele obiera głównie niezamieszkałe domostwa. W jednym z domów po splądrowaniu łupów usiłował odjechać zaparkowanym w garażu samochodem, lecz został spłoszony.

– Podejrzany kradł różne przedmioty, które posiadały jakąkolwiek wartość materialną. Zarówno jedzenie, ale także droższe rzeczy, jak np. elektronarzędzia – dodaje Katarzyna Dąbkowska.

Na swoim koncie ma także kilka nieudanych prób włamań, gdy nie udało mu się sforsować zabezpieczeń lub został spłoszony.
Sprawa jest rozwojowa. Funkcjonariusze nadal nad nią pracują i zbierają dowody świadczące o tym, że mężczyzna dopuścił się jeszcze innych włamań, do których doszło na terenie gminy Trzebinia.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska