Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seicento i limuzyna Beaty Szydło były sprawne

Monika Pawłowska
Monika Pawłowska
Do wypadku doszło na ul. Powstańców Śląskich w Oświęcimiu 10 lutego
Do wypadku doszło na ul. Powstańców Śląskich w Oświęcimiu 10 lutego Grzegorz Sułkowski
Jest opinia biegłych o stanie technicznym aut w chwili wypadku premier Beaty Szydło. Prokuratura na ten temat nie chce się wypowiadać.

Do wypadku rządowej kolumny wiozącej Beatę Szydło do domu w Przecieszynie i fiata seicento doszło 10 lutego w Oświęcimiu. Nadal trwa prokuratorskie śledztwo, o wynikach którego opinia publiczna coraz słabiej jest informowana.

Czytaj więcej o wypadku premier Beaty Szydło >>> KLIKNIJ

Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter śledczy RMF FM, rządowe audi, którym jechała pani premier, a także fiat seicento kierowany przez Sebastiana K. w momencie wypadku były całkowicie sprawne. Takie są wnioski z opinii biegłych z Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych Politechniki Krakowskiej, dotyczącej m.in. stanu technicznego pojazdów biorących udział w lutowym wypadku. Obydwa samochody badali przez kilka miesięcy. Sprawdzili wszystkie podzespoły, ogumienie, elektrykę i elektronikę. Nie znaleźli żadnej usterki.

Próbowaliśmy poznać szczegóły. - Nie udzielamy w tej sprawie żadnych informacji - mówi prokurator Mirosława Kalinowska-Zajdak z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. - Nie skomentuję więc żadnych medialnych doniesień - dodaje.

Autor: Małgorzata Gleń, Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska