Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Fake newsy po obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Według muzeum służą podsycaniu emocji

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
PMAB
W opinii placówki dezinformacja i podsycanie emocji nie ma nic wspólnego z godnym upamiętnieniem wszystkich ofiar Auschwitz.

Po obchodach 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele fake newsów, nieprawdziwych lub zmanipulowanych informacji, a także wiele kłamstw.

- Ponieważ jednak są one rozpowszechnianie, głównie w internecie, nie tylko przez anonimowe konta, ale także przez dziennikarzy i osoby publiczne, poniżej przedstawiamy obszerne wyjaśnienia. Dezinformacja i podsycanie emocji nie ma nic wspólnego z godnym upamiętnieniem jakie jest naszym zobowiązaniem wobec wszystkich ofiar Auschwitz - zaznacza Bartosz Bartyzel, rzecznik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Muzeum podkreśla m.in., że nieprawdą jest, że na obchodach 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz nie było polskich więźniów, a byli więźniowie nie mogli brać udziału w tym wydarzeniu. Placówka podkreśla, że byli więźniowie niemieckiego obozu Auschwitz są zawsze najważniejszymi gośćmi rocznicowych obchodów. Każdy były więzień jest na nie zaproszony. Każdy były więzień, który przyjeżdża na obchody ma zapewnioną specjalną opiekę. W ostatnich obchodach rocznicy wyzwolenia wzięło udział ponad 60 byłych więźniów Auschwitz.

Kolejne kłamliwe opinie, na które wskazuje PMAB dotyczą rzekomo  marginalizowania podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz strony polskiej. Placówka podkreśla, że obchody odbyły się pod patronatem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, w których wzięło udział kilkudziesięciu polskich byłych więźniów, premier RP i inni przedstawiciele najwyższych władz Polski.

Wolno wnosić flagi

Nieprawdą jak zaznacza muzeum jest także informacja, że na teren Miejsca Pamięci nie wolno wnosić polskich flag. Wolno wnosić polskie, a także inne flagi państwowe. Regulamin zwiedzania (par. 3 pkt 6) mówi wyłącznie o zakazie wnoszenia flag na drzewcach -  jest to podyktowane względami bezpieczeństwa. Nieprawdą jest, że na teren Muzeum wolno wnosić tylko flagi izraelskie. Nieprawdą jest też, że podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz odebrano komuś polską flagę

- W internecie prezentowane są także zdjęcia z Marszu Żywych, które mają być dowodem na to, że zakaz flag na drzewcach nie obowiązuje lub nie dotyczy on grup wnoszących flagi izraelskie. Marsz Żywych jest wydarzeniem, które odbywa się raz w roku i nie jest organizowane przez Muzeum. Zgodę na odbycie tzw. zgromadzenia publicznego wydaje na odrębnych zasadach Wojewoda Małopolski. Organizatorzy Marszu (March of the Living International) organizują wówczas własne środki i procedury ochrony. Wśród uczestników Marszów Żywych jest nie tylko młodzież żydowska niosąca flagi izraelskie, ale też polska młodzież z polskimi flagami na drzewcach. W każdy inny dzień flagi na drzewcach nie mogą być wnoszone - wyjaśnia Bartosz Bartyzel.

PMAB wylicza ponadto: nieprawdą jest, że na terenie Muzeum nie wolno śpiewać polskiego hymnu. Nie ma zakazu śpiewania polskiego hymnu na terenie Muzeum. Podczas obchodów rocznicy wyzwolenia Auschwitz nie są wykonywane hymny państwowe. Zarzut ten pojawia się także w kontekście rocznicy przywiezienia przez Niemców pierwszego transportu Polaków do Auschwitz 14 czerwca 1940 r. Muzeum tego i każdego innego dnia prosi jedynie o zachowanie ciszy na dziedzińcu bloku 11, miejscu egzekucji.
 
- nieprawdą jest, że na 73. rocznicę wyzwolenia Auschwitz nie zaproszono rodziny rtm. Witolda Pileckiego. Zarówno córka, jak i syn rtm. Witolda Pileckiego, a także jego prawnuk zostali zaproszeni na obchody 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz.

- nieprawdą jest, że na terenie Muzeum nie ma wystawy polskiej. W bloku 15 na terenie byłego obozu Auschwitz I znajduje się wystawa „Walka i martyrologia narodu polskiego w latach 1939-1945.” Na wystawie regularnie odbywają się zajęcia edukacyjne dla polskiej młodzieży. Ekspozycja prezentowana na dwóch piętrach budynku zaczyna się od wybuchu II wojny światowej. Pokazane zostały wydarzenia związane z kampanią wrześniową, okrucieństwo najeźdźców, a także podział Polski pomiędzy Niemcy i Rosję, w wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow. Następnie podział terytorium Polski przez okupanta niemieckiego na Generalne Gubernatorstwo i tereny włączone do Rzeszy oraz narzucony przez niego system prawny. Ukazano na niej również tworzenie polskiego państwa podziemnego i walkę z okupantem. Kolejne sekwencje wystawy to: polityka okupantów niemieckich wobec podbitej ludności polskiej – terror, represje, likwidacja inteligencji, wysiedlenia, pacyfikacje, deportacje do obozów a także eksploatacja i niszczenie gospodarki i kultury, germanizacja. Przedstawiono także represje i prześladowania Polaków na terenach zajętych przez ZSRR.
Udział polskich sił zbrojnych w siłach alianckich, w międzynarodowym ruchu oporu i w walkach na wszystkich frontach II wojny to kolejne zagadnienia przedstawione zwiedzającym. Jako ostatni przedstawiono temat – Polacy w KL Auschwitz. Znajdują się tam też informacje na temat ruchu oporu w obozie Auschwitz. Na wystawie znaleźć można także listę nazwisk polskich ofiar obozu, które zdołano ustalić na podstawie archiwalnej dokumentacji. 

Pamięć o Pileckim

Placówka zaznacza także, że nieprawdą jest iż marginalizowana jest pamięć rtm. Witolda Pileckiego. Podwaliny do dzisiejszej pamięci o rotmistrzu Pileckim dały opracowania historyków Muzeum Auschwitz: Adama Cyry i Henryka Świebockiego, którzy publikowali swoje prace na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Badanie te, a zwłaszcza dr. Adama Cyry, stanowią po dzisiejszy dzień podstawę wiedzy o dziejach Rotmistrza. W późniejszych latach postać Witolda Pileckiego była wielokrotnie przybliżana uczestnikom konferencji popularno-naukowych, edukacyjnych, a także czytelnikom i internautom.

- nieprawdą jest twierdzenie, że wystawa o ruchu oporu w niemieckim obozie Auschwitz została zamknięta by zmarginalizować ten obszar Pamięci. Piętro bloku 11, na którym znajdowała się ekspozycja dotycząca ruchu oporu, ucieczek z KL Auschwitz oraz kar obozowych, jest niedostępne dla grup zwiedzających ze względów bezpieczeństwa. Stan stropów w budynku nie pozwala na przebywanie tam dużej liczby osób. Osoby indywidualne mogą zwiedzić wystawę po wcześniejszym uzgodnieniu z Obsługą Odwiedzających. W tej chwili jest także przygotowywana nowa wystawa poświęcona tematyce ruchu oporu w niemieckim obozie Auschwitz, która będzie prezentowana w dwóch salach na parterze bloku 11. Jej otwarcie planowane jest do końca 2018 r.

- nieprawdą jest, że w Muzeum nie są prezentowane losy Polaków - więźniów obozu. Losy polskich więźniów niemieckiego obozu Auschwitz prezentowane są zarówno w wielu miejscach na wystawie Muzeum, jak również są przedstawiane podczas zwiedzania z przewodnikiem-edukatorem Muzeum. Już na samym początku zwiedzania, przy bramie 'Arbeit macht frei', przedstawiana jest geneza założenia obozu, który Niemcy założyli jako obóz koncentracyjny przeznaczony dla przedstawicieli polskiej inteligencji, członków ruchu oporu itp. W pierwszym bloku wystawy głównej, w bloku 4, omawiane są różne przyczyny osadzenia Polaków w obozie. Zdjęcia rejestracyjne setek polskich więźniów obozu pokazane są na korytarzach bloku 6 i 7. W bloku 6 znajdują się także prace artystyczne byłych więźniów Mieczysława Kościelniaka i Władysława Siwka prezentujące proces rejestracji oraz dzień z życia więźnia obozu koncentracyjnego.

Według placówki nieprawdą jest również m.in. twierdzenie jakoby Muzeum nie chciało przyjmować dokumentów związanych z Polakami, więźniami obozu Auschwitz. Dla Muzeum każdy dokument i każda pamiątka związana z historią Auschwitz i każdego więźnia bez wyjątku jest niezwykle ważna. Wielokrotnie apelowaliśmy i apelujemy o przekazywanie pamiątek - świadectw historii.
W naszym Archiwum jest w tej chwili ponad 13 tys. listów i kart wysyłanych z obozu przez więźniów, i w większości są to listy wysyłane z Auschwitz przez Polaków. Przykładowo, w ubiegłym roku do Archiwum trafiła korespondencja obozowa więźnia transportu z 14 czerwca 1940 r Tadeusza Korczowskiego.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska