Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Dwa razy włamał się do restauracji. Trafił za kratki

Taida Jasek
Taida Jasek
Policjanci z Wydziału Kryminalnego oświęcimskiej komendy Policji zatrzymali 32 – letniego mieszkańca Oświęcimia, podejrzanego o dwukrotne włamanie się do tej samej restauracji. Rabuś od razu trafił do zakładu karnego, gdzie czekało już na niego miejsce za wcześniej dokonane przestępstwa.

W połowie stycznia br. policjanci zaczęli rozpracowywać włamywacza, który w przeciągu kilkunastu dni dwukrotnie włamał się do tej samej, oświęcimskiej restauracji. Za każdym razem sprawca dostawał się na teren restauracji, a następnie z kasy kradł po kilka tysięcy złotych i znikał. Funkcjonariusze, prowadząc ustalenia i analizując wnikliwie każdy zabezpieczony dowód, szybko wpadli na trop 32 – letniego mieszkańca Oświęcimia i wszczęli jego poszukiwania.

W dniu 15 lutego br. policjanci ustalili, że podejrzany przebywa w jednym z mieszkań na terenie Oświęcimia. W związku z tym obstawili możliwe drogi ucieczki, a następnie zapukali do drzwi mieszkania. Tak jak podejrzewali funkcjonariusze, mężczyzna zamiast otworzyć drzwi, próbował uciec przez okno. Wpadł jednak prosto w ręce policjantów, zabezpieczających tę nietypową drogę wyjścia z mieszkania.

Podejrzany trafił do oświęcimskiej komendy Policji, gdzie na podstawie zebranych dowodów postawiono mu dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. W związku z faktem, iż zatrzymany dopuścił się wcześniej kilku innych przestępstw kryminalnych, za popełnienie których sąd orzekł wobec niego karę pozbawienia wolności, 32 – latek wprost z policyjnego aresztu trafił do jednego z zakładów karnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska