Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Chorych na grypę jest coraz więcej

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Od początku stycznia przychodnie przeżywają oblężenie. Bardzo trudno się dostać do lekarza. Pacjentów jest trzy razy więcej niż przed rokiem. Chorują też medycy - dlatego kolejki się wydłużają.

Pani Katarzyna w sobotę 14 stycznia była w przychodni zdrowia przy ul. Sokoła w Chrzanowie z małą córeczką i wnuczką. Dziewczynki są równolatkami, obydwie mają po cztery latka.

- Było tak dużo ludzi, że staliśmy na zewnątrz - opowiada kobieta. Obydwie dziewczynki były mocno przeziębione. Poczekalnia jest tam niewielka. Na ok. 15 krzesłach siedzą ludzie, reszta stoi. Część osób wychodzi do holu i tam czeka na wizytę.

Kilka godzin czekania

- Oczekiwanie w takich warunkach do lekarza mija się z celem. Bakterie i wirusy na tak małej przestrzeni, z taką liczbą stłoczonych osób, atakują jeszcze ostrzej - uważa pani Katarzyna.

Miała szczęście, bo ludzie widząc ją z dziećmi, zlitowali się i wpuścili do środka. - Trzeba było jednak i tak kilka godzin czekać, by zostać przyjętym, więc zrezygnowałam - dodaje kobieta. Pojechała do apteki bez recepty i zdała się na fachową pomoc farmaceutki.

Wczoraj odwiedziliśmy przychodnię w Chrzanowie, by sprawdzić, czy chorych nadal jest tak wielu. Było ich mniej, nikt już nie stał na zewnątrz, jednak poczekalnia dalej dosłownie pękała w szwach. - Teraz wszyscy chorują, dlatego nie dziwi mnie, że kolejki są tak długie. Swoje trzeba odczekać - mówi jeden z pacjentów, Tomasz Łąka.

Za dyżury w nocy i święta odpowiada Miejskie Centrum Medyczne w Libiążu. Wynajmuje ono pomieszczenia w chrzanowskiej przychodni.

Prezes MCM, Jarosław Woźniak, podkreśla, że w ostatnie weekendy po pomoc zgłasza się nawet 200 pacjentów dziennie.

Lekarze też chorują

- Chorych jest zdecydowanie więcej niż w grudniu. Pacjenci trafiają do nas z innych placówek, bo tam lekarze chorują. U nas na szczęście wszyscy są zdrowi - mówi Jarosław Woźniak. Jego zdaniem, to właśnie problemy kadrowe innych placówek są powodem tego, że ludzie nie mieszczą się w poczekalni.

Sprawdziliśmy. Faktycznie w niektórych przychodniach przyjmuje tylko jeden lekarz pierwszego kontaktu. Część pacjentów nie może liczyć na otrzymanie pomocy tego samego dnia. W rejestracji proponują im zapisanie się na kolejny dzień. Jednak nie wszyscy chcą czekać. - Jeśli dziecko ma 40 stopni gorączki, to matka nie będzie czekać. Dlatego szczególnie dużo trafia do nas dzieci. Zdarza się, że pediatra przyjmuje nawet 120 małych pacjentów - tłumaczy prezes MCM.

W Małopolsce zachodniej, podobnie jak w całym województwie, w ostatnich tygodniach zaobserwowano trzykrotny wzrost liczby przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę w porównaniu z podobnym okresem ubiegłego roku. - Na liczbę zachorowań wpływ ma wiele czynników: zły stan zdrowia, styl życia, słaba odporność, ale w dużej mierze brak szczepień przeciwko grypie - tłumaczy Agata Knapik, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olkuszu.

Podkreśla, że Polska pod względem liczby szczepień wciąż jest daleko w tyle za krajami Europy zachodniej. Nie bez znaczenia jest też pogoda. Duże wahania temperatur, od bardzo niskich do stosunkowo wysokich, sprzyjają rozwojowi bakterii i wirusów. - Smog i palenie papierosów również mają na to pośredni wpływ. Podrażniają śluzówki układu oddechowego, co powoduje spadek odporności - dodaje Agata Knapik.

Dane sanepidu

W styczniu potroiła się liczba chorych

W pierwszych dwóch tygodniach stycznia w Małopolsce trzykrotnie wzrosła liczba przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę w porównaniu z rokiem ubiegłym. W ciągu 14 dni odnotowano 35 591 takich przypadków, z czego 142 osoby trafiły do szpitala. Przed rokiem chorych było 14 097, natomiast hospitalizowanych 55 osób.

Chorych na grypę jest coraz więcej

Od 1 września 2016 roku do 15 stycznia tego roku małopolski sanepid odnotował 180 897 przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę. 638 osób poddano hospitalizacji. W analogicznym okresie przed rokiem odnotowano 144 970 przypadków zachorowań. Do szpitali z powodu grypy lub podejrzenia grypy trafiły 493 osoby.

Wirusem można zakazić się drogą kropelkową

Źródłem rozprzestrzeniania się grypy jest zakażona osoba. Można zarazić się od niej poprzez wdychanie wydzieliny z jej dróg oddechowych (chorzy wydalają ją podczas kaszlu lub kichania) lub dotykając przedmiotów, z którymi wcześniej miała kontakt osoba zakażona wirusem grypy. Łatwiej „złapać” grypę, gdy nasza odporność jest obniżona

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Małopolska zachodnia. Chorych na grypę jest coraz więcej - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska