Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lanckorona. Zrobią z nich miastowych? Chodzi o prestiż

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Józef Macuła 76 lat przeżył na wsi. Teraz chcą mu z niej zrobić miasto.
Józef Macuła 76 lat przeżył na wsi. Teraz chcą mu z niej zrobić miasto. Bogumił Storch
Władze gminy rozpoczęły starania o nadanie Lanckoronie praw miejskich. Część mieszkańców sprzeciwia się tym planom.

Dokładnie dziś licząca nieco ponad 2 tys. mieszkańców Lanckorona świętuje 650-lecie nadania praw miejskich przez króla Kazimierza Wielkiego. Straciła je w 1934 roku.

- To dobra okazja, by ruszyć z procedurą ich odzyskania. Herb mamy, nazwy części ulic też - podkreśla Tadeusz Łopata, wójt Lanckorony.

Od maja do czerwca będzie można wypowiedzieć się w przygotowywanej przez Urząd Gminy ankiecie, czy Lanckorona powinna być już miastem, czy może nadal wsią.

Jeśli w tym głosowaniu większość mieszkańców wyrazi zainteresowanie pomysłem wójta, to lanckorońska rada gminy będzie mogła formalnie wystąpić do premier Beaty Szydło z wnioskiem o przywrócenie praw miejskich. Nie wszystkim mieszkańcom ten pomysł się podoba. - Wójt zostanie burmistrzem i ranga mu wzrośnie, a nam zaszkodzi, bo jako wieś możemy liczyć na różne dopłaty, które miastowym się nie należą - narzeka Mateusz Kaszub.

Władze gminy potwierdzają, że chcą odzyskać prawa miejskie głównie ze względu na prestiż.

- Lecz nie mój, ale Lanckorony. Staniemy się ciekawsi dla turystów, a to nasze główne źródło dochodu - podkreśla Tadeusz Łopata. I dodaje, że choć faktycznie część dopłat dla obszarów wiejskich po uzyskaniu praw miejskich gmina straci, to w zamian zyska szanse na dotacje dla miast, na przykład na budowę kanalizacji.

Lanckorona ma nieco ponad dwa tysiące mieszkańców. Jednak tylko ci najbardziej wiekowi pamiętają, że ich wieś była miastem do 1934 r., czyli do reformy administracyjnej. Władze gminy rozpoczęły właśnie batalię o to, by te prawa przywrócić.

Nie wszystkim na tym zależy. Józef Macuła, który przeżył w Lanckoronie 76 lat, wolałby, żeby wszystko zostało po staremu. - Po co nam takie fanaberie! - zdenerwowany macha ręką. Jego zdaniem - to, że Lanckorona uzyska prawa miejskie, na pewno nic w życiu jej mieszkańców na lepsze nie zmieni. - Nie będzie z tego więcej pieniędzy. A nam ich brakuje na przykład na chodniki, mało kto jest też podpięty do kanalizacji. Od dziecka tu mieszkam, tu się urodziłem i nie widzę sensu takiej zmiany. Boję się, że jedyne co byśmy z tego mieli, to wyższe opłaty i podatki - mówi emeryt.

Gdy Urząd Gminy ogłosił, że rozpoczął starania o przekształcenie Lanckorony w gminę miejsko-wiejską, oburzenia na kilku lokalnych forach internetowych nie kryli też inni mieszkańcy.

„Marzy mu się, że będzie sobie panem burmistrzem, a nie byle wójtem. A nam przyjdzie za to płacić wyższe podatki, a na dodatek nauczyciele dostaną mniejsze pensje i tyle z tego korzyści”- narzekali miejscowi internauci.

Wójt Tadeusz Łopata zarzeka się, że co prawda chodzi mu głównie o prestiż, ale... gminy i jej mieszkańców.

- Ja sam nie mam chorych ambicji, ani dużego ego - podkreśla Tadeusz Łopata. - Sami ludzie mnie zresztą o to prosili. Żyjemy tylko z turystyki, nie ma tu przemysłu ani rzemiosła. Zmiana zwiększyłaby zainteresowanie naszą miejscowością -tłumaczy.

Wójt zapewnia, że jako gmina o prawach miejsko-wiejskich Lanckorona tylko może zyskać. - Sprawdziłem to dokładnie. Poza tym zostawiam decyzję w rękach mieszkańców - mówi.

Od maja do czerwca przeprowadzona zostanie ankieta. -Jeśli ludzie zdecydują w niej, że nie chcą mieszkać w mieście, to ja tę decyzję uszanuję. Mam jednak nadzieję, że mieszkańcy mnie poprą, bowiem prestiż to bardzo ważna rzecz - podkreśla.

Lanckorona od dawna promuje się hasłami: „Miasteczko na wzgórzu” czy „Anioł w miasteczku”. To ostatnie dotyczy odbywającego się tu festiwalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska