Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego kontener na śmieci na cmentarzu nie może wrócić na dawne miejsce - pytają w Jawiszowicach

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Na cmentarzu komunalnym w Jawiszowicach zlikwidowano kontener w starej części nekropolii. Jednym z powodów było to, że... zbyt szybko się napełniał. Ludzie proszą, aby znów go ustawiono

Mieszkańcy Jawiszowic (gm. Brzeszcze), którzy mają groby bliskich w starej części cmentarza komunalnego, domagają się przywrócenia kontenerów na odpady od strony ul. Plebańskiej. Agencja Mieszkaniowa „Jawiszowice”, która zajmuje się nekropolią, mówi: nie.

Znajdujący się przy starym wejściu na cmentarz plastikowy pojemnik uległ spaleniu. Wtedy zarządca postanowił, że zlikwiduje tutaj miejsce składowania śmieci. ­– Było zawsze i ludziom, którzy w pobliżu mają groby, bardzo odpowiadało – mówi Stanisław Pastuszka, jeden z mieszkańców Jawiszowic i zarazem radny gminy.

Teraz odpady zebrane w trakcie sprzątania grobów, ludzie muszą nosić kilkaset metrów dalej do nowej części. Podkreślają, że jest to bardzo uciążliwe, szczególnie dla starszych osób, a takich przecież wielu opiekuje się tutaj grobami. – Kiedyś sprzątałam grób po pogrzebie. Trzeba było usunąć m.in. siedem dużych wieńców – opowiada Anna Radwan, mieszkanka Jawiszowic. Ledwo je doniosła do kontenerów.

Ludzie zastanawiają się, czy nie lepiej zabierać śmieci ze sobą do domu. – Z drugiej strony, dlaczego mamy wyręczać w obowiązkach gminę? – denerwują się jawiszowiczanie. Według nich, o tym, że kontener w tym miejscu jest potrzebny, świadczy fakt, że zanim został zlikwidowany, był zawsze pełny – w przeciwieństwie do tych po drugiej stronie nekropolii, które w tym czasie wypełniały się do połowy.

– To wynika także z faktu, że tam są nowe nagrobki z pełnymi płytami i ludzie rzadziej muszą tam sprzątać i nasadzać – dodaje Rudolf Ryszka, inny mieszkaniec Jawiszowic. Ludzie nie upierają się, że pojemnik ma stać w tym samym miejscu, co wcześniej. Zwracają uwagę, że obok bramy jest przecież duży parking, na którym bez problemów można by wydzielić miejsce na taki cel. – Tutaj nawet łatwiej byłoby zabierać śmieci służbom komunalnym – dodają ludzie. Obawiają się, że wiele osób teraz po prostu teraz nie będzie nosić śmieci do kubłów w nowej części, ale będzie zostawiać pod ogrodzeniem cmentarza i dopiero zrobi się bałagan.

Barbara Ciuk, prezes Agencji Mieszkaniowej „Jawiszowice” nie ma jednak zamiaru wycofywać się z raz podjętej decyzji. – Były sytuacje, że pojemniki, które znajdowały się w tym miejscu, przepełniały się i śmieci leżały obok. W związku z tym otrzymywałam skargi od ludzi, którzy obok mieli nagrobki – tłumaczy prezeska agencji. Nie zgadza się także na wydzielenie miejsca na parkingu, bo, jak przekonuje, z czasem ludzie zaczną tutaj przywozić odpady ze swoich domów, w tym wersalki, szafki i inny sprzęt gospodarstwa domowego. Podkreśla, że wywóz śmieci z cmentarza to jest największy koszt w jego utrzymaniu i nie może pozwolić sobie, aby były jeszcze większe. Na cmentarzu jest w sumie pięć pojemników i to powinno wszystkim wystarczyć.

Ludzie dziwią się. Bo przecież gdyby trzy pojemniki stały po jednej stronie nekropolii, a dwa po drugiej, to koszt wywozu byłby taki sam. Grupa mieszkańców była w tej sprawie także u burmistrz Brzeszcz Cecylii Ślusarczyk, ale nic nie wskórali, bo zgodziła się porozmawiać jedynie z radnym.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska