Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Terytorialsi" z Krakowa szykują się na pierwszy poligon. A brygada OT wciąż szuka chętnych

Piotr Subik
Piotr Subik
Facebook/Wojska Obrony Terytorialnej
Pod koniec przyszłego tygodnia, 25 sierpnia rozpocznie się szkolenie żołnierzy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej (11 MBOT). Ochotnicy z Krakowa i Małopolski na pierwszy poligon pojadą do Nowej Dęby koło Tarnobrzega na Podkarpaciu.

Na początek na poligon pojedzie 40 żołnierzy OT. Szlify zdobywać będą osoby, które były już w wojsku, np. na „szkółce” po studiach czy w służbie przygotowawczej. A to oznacza, że na poligonie – w ramach szkolenia wyrównawczego – spędzą 8 dni. Natomiast pierwsze „szesnastki”, czyli 16-dniowe ćwiczenia dla nowicjuszy, podczas których będą się oni przede wszystkim oswajać z bronią – zaplanowano dopiero na jesień. A dokładnie - rozpoczną się on 13 października. Także do Nowej Dęby pojedzie 200 żołnierzy OT.

Jak mówi mjr Bartosz Kubal, rzecznik prasowy 11MBOT, wnioski do służby złożyło 800 osób, zakwalifikowano jak na razie ponad 500 ochotników. - Cel jaki został postawiony przed brygadą to rozpoczęcie szkolenia 400 ochotników. Większa liczba wpływających wniosków wpłynie na zwiększenie liczby żołnierzy planowanych do szkolenia - mówi mjr Bartosz Kubal.

Średnia wieku osób zakwalifikowanych do służby w OT w Małopolsce to 33 lata. Kobiety stanowią 6 proc. stanu osobowego.

- Dziś w brygadzie służbę pełni także ponad 50 żołnierzy zawodowych, liczbę tę podwoimy do grudnia 2018 r. - zapowiada mjr Kubal.

– Oczekiwania wobec poligonu? Mam nadzieję, że sobie poradzę. A tak na poważnie, rozmawiałem ze znajomymi, którzy są w OT w innych regionach, i są bardzo zadowoleni. Nie było marnotrawienia czasu – mówi nam mieszkaniec Krakowa, który już odebrał bilet na poligon.

Krótki pobyt w Nowej Dębie będzie jedynie preludium do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej. Później rozpocznie się trzyletni okres szkoleń rotacyjnych, prowadzonych najczęściej w weekendy. Łącznie będą to co najmniej 124 dni spędzone na poligonie.

Pierwszy rok upłynie „tery­to­rialsom” na nauce podstaw walki, drugi na podnoszeniu kwalifikacji w wybranej specjalności wojskowej. Ostatnie 12 miesięcy to zgrywanie się, czyli szkolenie umiejętności współpracy podczas walki. – System ten został tak skonstruowany, aby umożliwić pogodzenie życia osobistego i zawodowego ze służbą wojskową – podkreślił zastępca dowódcy 11 MBOT ppłk Jerzy Klocek.

Małopolska brygada docelowo ma się składać z dowództwa (od stycznia br. działa w jednostce w Rząs­ce) i czterech batalionów lekkiej piechoty, w których służyć będzie łącznie ok. 3 tys. żołnierzy. Na początek powstaje batalion w Krakowie, później przyjdzie czas na podobne jednostki w Oświęcimiu, Zakopanem i Tarnowie. Coraz częściej mówi się też i o umiejscowieniu części brygady w Nowym Sączu.

Decyzję o budowie Wojsk Obrony Terytorialnej podjął na początku 2016 r. ówczesny minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Obecnie WOT liczą 12 tys. żołnierzy, docelowo (na koniec 2019 r.) ma ich być 53 tys. w całej Polsce.

Wciąż pojawiają się głosy, że tworzenie WOT odbywa się kosztem regularnej armii. Taka dyskusja wywiązała się np., kiedy „terytorialsom” przekazano pierwsze nowoczesne karabinki Grom. Krytycy podkreślali, że takiej broni nie mają żołnierze jednostek liniowych.

– Formacja na wzór gwardii narodowej jest bardzo potrzebna w Polsce. Problem tylko, że od początku nadano jej niepotrzebnie polityczną łatkę, jako „dziecku” Antoniego Macierewicza. Niepotrzebnie też, a świadczą o tym liczne głosy płynące z innych jednostek, budowana jest kosztem zakupów dla wojska regularnego. Tak zdecydowanie być nie powinno – mówi były oficer Bartosz Zajda, ekspert ds. wojskowoś­ci.

Zdaniem gen. Romana Polki, byłego dowódcy GROM (wyraził je na łamach „Tygodnika Solidarność”), lepsze wyposażenie jednostek WOT wynika wyłącznie z tego, że ich kadra, wywodząca się w znacznej części z Wojsk Specjalnych, „przełamuje pewne bariery niemożności”. Tak zresztą bywało również w pionierskich latach polskich spec­jednostek.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Rosnąca liczba utonięć w Polsce: Jak zapobiec tragedii?

Źródło: vivi24

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: "Terytorialsi" z Krakowa szykują się na pierwszy poligon. A brygada OT wciąż szuka chętnych - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska